Ćwiczenia z angielskiego PILNE !!

Temat przeniesiony do archwium.
Temat zamknięty
Brak wkładu własnego

Wpis zamieszczony (lub przeniesiony) do grupy "Brak wkładu własnego" oznacza, że autor wpisu nie zadał sobie trudu samemu spróbować poradzić sobie z zadaniem lub prośba o tłumaczenie została przepuszczona przez Google Translator. Jeśli ktoś z użytkowników forum ma czas i ochotę może odpisać na taki wpis ale jeśli takiej odpowiedzi nie będzie - nie ma co się denerwować - po prostu nikomu nie chce się odrabiać zadań za kogoś ;-)

Dlatego zachęcamy do własnych prób - szansa na odpowiedź jest znacznie większa.

31-60 z 131
Sprawdziliśmy. Nie jesteś w stanie zapanować nad swoimi emocjami.
Cytat: mg
Chequers, tyle piszesz o osobach wyjeżdżających z Polski - sam jesteś aktywny w godzinach typowych dla mieszkańców Ameryki Płn. Ciekawe.

Zapewniam cię że mieszkam w Polsce, nigdy nie byłem w USA czy jakiejkolwiek Ameryce i nie zamierzam
Cytat: mg
Chequers, tyle piszesz o osobach wyjeżdżających z Polski - sam jesteś aktywny w godzinach typowych dla mieszkańców Ameryki Płn. Ciekawe.

Też o tym pomyślałam, ale to:

Cytat: chequers
I jeszcze jedno. John Tarkovski prawdopodobnie pracuje przy usuwaniu azbestu z budynków bo i co w końcu miałby tam robić

trochę mnie zastopowało.
Cytat: eva74
Sprawdziliśmy. Nie jesteś w stanie zapanować nad swoimi emocjami.

To znaczy że jesteś również psychologiem? Wow!
Cytat: chequers
Mam niewyparzony język, nie pogardzę inwektywami ale..nigdy w stosunku do kogoś bez powodu. Sprawdz moje poprzednie wpisy

Nie muszę sprawdzać. Jestem tu prawie codziennie i znam "sprawę".

Nie muszę sprawdzać. Jestem tu prawie codziennie i znam "sprawę".[/quote]

Super. To na pewno wiesz od czego 'sprawa' się zaczęła podejrzewam
a ja nie sprawdzam, bo ...
poprostu mnie nudzisz

ale, fajnie porozmawiac z to_ja
::))
niestety, musze uciekac
mam spotkanie (wywiadowka)
dzisiaj jest "meet the creature"

(gra slow: meet the teacher)
Cytat: siuniab
a ja nie sprawdzam, bo ...
poprostu mnie nudzisz

ale, fajnie porozmawiac z to_ja
::))
niestety, musze uciekac
mam spotkanie (wywiadowka)
dzisiaj jest "meet the creature"

(gra slow: meet the teacher)

Nie przypominam żebym prosił ciebie o jakiekolwiek sprawdzanie. I daruj sobie językowe showing off
Cytat: mg
Chequers, tyle piszesz o osobach wyjeżdżających z Polski - sam jesteś aktywny w godzinach typowych dla mieszkańców Ameryki Płn. Ciekawe.

Nie rób sobie nadziei. Jestem u siebie w domu, jest pochmurno i mokro, około 8 stopni powyżej zera i nie jest to w Hameryce. A korzystam z Internetu o tej porze bo nie muszę wcześnie wstawać. Nie każdy pracuje 'nine to five'
Cytat: To_ja
Cytat: mg
Chequers, tyle piszesz o osobach wyjeżdżających z Polski - sam jesteś aktywny w godzinach typowych dla mieszkańców Ameryki Płn. Ciekawe.

Też o tym pomyślałam, ale to:

Cytat: chequers
I jeszcze jedno. John Tarkovski prawdopodobnie pracuje przy usuwaniu azbestu z budynków bo i co w końcu miałby tam robić

trochę mnie zastopowało.

Zapewniam cię że nie. Znam temat ponieważ pisałem prace dyplomową z tematyki USA a moim promotorem był prof Krzysztof Michałek.
Chequers, nie zrozumiałeś co To_ja napisała. Mniej emocji proponuję :)
Cytat: eva74
Chequers, nie zrozumiałeś co To_ja napisała. Mniej emocji proponuję :)

W takim razie przetłumacz mi to Wasza Wysokość!
tam
???
Wiem, że nie rozumiesz.
Bez sensu. Tam to znaczy nie tutaj. A może w USA jest odwrotnie?
Relax. You seriously need it :)

<hugging chequers>
Idę spać bo jest już prawie druga w nocy. Pozdro dla wszystkich Johnów którzy kiedyś byli Jankami, Stanleyów którzy byli Staśkami i innych pieronów czy farbowanych lisów zamieszkujących w USA. Buśka w czułko i kokos.
A propo, jestem zadowolony ze swojej pracy a w życiu osobistym..powiem że nie narzekam.
eva: you always get the "live" ones
Cytat: siuniab
eva: you always get the "live" ones

To w końcu z jakiej wiochy jesteś?
I live in the largest city in the second largest country in the world
I know geography is not your strongest suit
Cytat: siuniab
eva: you always get the "live" ones

I can't figure out what attracts them to me.
yeah, the prince of darkness was a real piece of work
(fond memories)
gotta hop
dzieci placza
:)
At least he worshipped me. I miss that...

Ps. Firefox wants to spell worshipped with one p.
yeah, he would have worshipped you right up to the point he tied you to his sacrificial altar in his basement
Ohhh how exciting. I think I'm going to faint <fanning herself>
worshipped moze byc worshiped /chyba/
Cytat: chequers
Idę spać bo jest już prawie druga w nocy. Pozdro dla wszystkich Johnów którzy kiedyś byli Jankami, Stanleyów którzy byli Staśkami i innych pieronów czy farbowanych lisów zamieszkujących w USA. Buśka w czułko i kokos.
A propo, jestem zadowolony ze swojej pracy a w życiu osobistym..powiem że nie narzekam.


You can’t do any better than that tough guy, huh?
I don’t buy your rumblings, poster boy.

From what I gathered, you certainly have issues about Polish people.
You just hate them, no matter where they are, what they do for a living or where they come from.
I already gave the reason for why that is.
There’s also that peculiar genetic trait about you. It’s called a ‘big mouth but a small brain’ syndrome. I can’t do any better either.
Cytat: chequers
Idę spać bo jest już prawie druga w nocy. Pozdro dla wszystkich Johnów którzy kiedyś byli Jankami, Stanleyów którzy byli Staśkami i innych pieronów czy farbowanych lisów zamieszkujących w USA. Buśka w czułko i kokos.
A propo, jestem zadowolony ze swojej pracy a w życiu osobistym..powiem że nie narzekam.


You can’t do any better than that tough guy, huh?
I don’t buy your rumblings, poster boy.

From what I gathered, you certainly have issues about Polish people.
You just hate them, no matter where they are, what they do for a living or where they come from.
I already gave the reason for why that is.
There’s also that peculiar genetic trait about you. It’s called a ‘big mouth but a small brain’ syndrome. I can’t do any better either.
Temat przeniesiony do archwium.
31-60 z 131

« 

Brak wkładu własnego