przygotowania do CAE

Temat przeniesiony do archwium.
hej :) Bardzo chciałabym przygotować się do egzaminu CAE, ale nie bardzo wiem jak do tego podejść. Proszę poradzcie mi jak powinnam się przygotowywać i czy samemu tzn bez kursu mozna to zrobić?
szczerze mówiąc, radziłabym zapisać się chociaż na trochę na jakiś kurs, ale do dobrej szkoły językowej. tam zaznajomią Cię z metodami rozwiązywania zadań na CAE, bo metoda jest połową sukcesu na tym egzaminie. oczywiście mozesz przygotowywać się w domu, ale... czy ja wiem, czy to dobry pomysł? Ja bym się nie podjęła pisania CAE bez kursu.
spokojnie nawet do cpe (near-native) mozna sie samemu nauczyc. trzeba 'po prostu' wymagac od siebie duzo ;-)
rob duzo testow, kup sobie jakis dobry slownik wymowy, najlepiej wellsa i na plytce, czytaj ksiazki po ang, slychaj bbc czy cnn i nie pozwalaj sobie na zaden dzien bez zajrzenia do czegos zwiazanego z ang, a odniesiesz success :)
Takich parę rad:
1. Zrób na poczatek przykładowy test i zobacz jak Ci pojdzie.
2. Zaopatrz się w dobry podręcznik (podręczniki - najlepiej kilka po kolei - polecam Upstream Advanced oraz Ready for CAE) do CAE albo w kartę biblioteki British Council.
3. Przerabiaj te podręczniki dokładnie zwracając uwagę na wskazówki do egzaminu itp.
4. Zwracaj uwagę na kolokacje, są niestety bardzo ważne na CAE wg mnie. Stale ucz się nowych słówek, ale nie samych, tylko do każdego dopisuj zdanie przykładowe, kolokację ze słownika itp.
No i ucz się ucz i ucz :) Warto też czytać ksiązek jak najwiecej, ogladac jak najwiecej TV po angielsku. Polecam rowniez korepetycje pod CAE zeby cwiczyc speaking pod formę egzaminu. Mi się udało bez żadnego kursu zdać na 'A' więc jest to możliwe :)
Cześć,
Gratuluje CAE, widze po instruktażu nauki, że sie znasz na sprawie.
Mam więc pytanko. Co sądzisz o poniższej metodzie nauki :
1) Upstream Advanced
2) Advance Language Practise by Vince
Do tego jak radzisz dorzuce słuchanie BBC/CNN i oglądanie TV w oryginale.
Właśnie zdałem FCE i chce za rok podejść do CAE.
Pozdro,
2 pozycja jest bardzo dobra i można się z niej przygotowywać zarówno do FCE, jak i CAE. Ja również proponowałabym korepetycje - chociaż konwersacje. Do speakingu i writingu przyda się ktoś, kto zna angielski dużo lepiej niż Ty. Wypracowania możesz dać do sprawdzenia na forach ale, po 1 - nie masz pewności, na jakim poziomie jest osoba wprowadzająca poprawki, a po 2 - zależy to od chęci forumowiczów, bo nie każdemu zawsze chce się sprawdzać. Nauczyciel prywatny zaś będzie miał taki obowiązek ;-)

Zapisać się na kurs warto chociażby ze względu na to, że na speakingu możesz trafić na koleżankę z ławki - tak też mi się udało ;-) To jednak liczy się dla osób, które mają mało pewności siebie i rozmowa z nieznajomym i do tego po angielsku sprawia trudności.
Haj lexy,
Dziki za podpowiedź. Uczyłem sie z Vince (First certificate) i tez mi sie podobało.Na forum dowiedziałem sie, że Upstream Advanced jest super jesli chodzi o slownictwo dlatego chce zrobić mix z dwóch książek;-).
Rzeczywiście korepetytor musi być bo trzeba dobrze pisać. Gorzej z konwersacją, przydalaby sie jakaś native;-).
Pozdro,
Z nativami uwazajcie - nie zawsze to, ze ktos wlada jezykiem angielskim od urodzenia jest najlepsze...
Proponuje poszukac kontaktu z kims, kto jest egzaminatorem Cambridge. Otoz, prawda jest taka, ze egzminy tego typu sa troche "sztuczne", nierzeczywiste...
Mysle sobie, ze przecietny native, z ktorym bedzie sie rozmawialo o wszystkim i o niczym uzywa duzo zwrotow kolokwialnych, jezyka naturalnego...a to nie zawsze jest klucz do skucecu podczas egzaminu.
Oto przykład: be at the top of the agenda, it is of paramount interest, i whole-hartedly agree with you...Kto tak mowi? Ktory "zwyczajny" native uzywa takiego jezyka...
Za taki jezyk na egzaminie dostaje sie punkty! Tak jest prawda...Speaking to uzywanie takich zwrotow i paru zaawansowanych slowek!

Dlatego uwazam, ze czasem lepszy jest Polak, taki, ktory wie o co chodzi w tym egzaminie, niz "zwczajny" native...
Wiem, ze chcialas napisac tak generalnie, ale to wszystko zalezy, czym ow native sie zajmuje na co dzien. Duzo ich pracuje na odpowiedzialnych stanowiskach, gdzie takie 'be at the top of the agenda, it is of paramount interest/importance, i whole-hartedly agree with you' sa na codziennym porzadku.
Ale to co piszesz, ze trzeba uwazac na nativow to prawda-potrzeba kogos, kto studiowal English language/grammar/linguistics/itp. a nie takiego 'zwyczajnego' nativa, ktory mysli, ze to, ze jest nativem to absolutnie wystarczy.
Hejka,
Macie racje, ale o takiego egzaminatora z Cambridge raczej trudno na codzień. Bardziej myslałem o tym aby z obcokrajowcem sie rozgdadac i zdobyć większą płynność w rozmowie i nie zastanawiać sie zbytnio nad tematami tylko gadac o wzzystkim i o niczym.Oczywiście,starałbym sie mówić poprawnie;-).
Pozdro,
wilku-
nie zauwazylam z ktorego miasta jestes, ale napewno w kazdym sa 'natives' tylko, zanim zaczniesz placic pieniadze, zapytaj sie jakie kwalifikacje posiadaja. Napewno (niewiem czy sie pisze osobno 'na pewno' czy 'napewno'-bo i tak i tak widze) znajdzie sie ktos, kto chcialby porozmawiac z toba o powazniejszych tematach.
To zalezy gdzie mieszkasz. We Wroclawiu np kilku egzaminatorow uczy w szkole International House (np. John Fowler, Douglas).
To prawda...John Fowler pytal mnie na egzaminie...a Douglas uczyl mnie kiedys. Wszyscy nauczyciele w British Council sa takze egzaminatorami...
> Napewno (niewiem czy sie pisze osobno 'na pewno' czy 'napewno'-bo i tak i tak widze)

Oddzielnie - zawsze miałam z tym problem, ale udało mi się tego nauczyć ;-) Najlepiej jest zainstalować sobie przeglądarkę firefox, która ma dodatek sprawdzający pisownię na takiej zasadzie jak word - czyli w czasie kiedy coś piszesz.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie

 »

Programy do nauki języków