hehe, co do zdecydowanie zbyt prostych testow to zgadzam sie; czlowiek moze sie zbytnio rozemocjonowac, ze jest swietny, a wychodzi jak wychodzi...
Dla mnie ten angol to tez jest cholera jak jakis nalog:) (przez te wakacje chce troche przygotowac do olimpiady z angola, ale jakos sie w niej nie widze...) Z checia moge sie wymienic wszelkimi materialami;) Tylko sa dwa problemiki w moim przypadku:
a) nie mam skanera
b) wszystkie xera mam olowkiem albo dlugopisem wypelnione
ale sxerowanie i przeslanie tego zwykla poczta nie jest chyba problemem ;)
Jesli masz jakies skany czy cos, z czym mozesz sie \'elektoronicznie\' podzielic to wal smialo na [email]
Co do ksiazek, z ktorych korzystasz to zawstydzilas mnie mowiac o nich z taka oczywistoscia, bo ja ich nie znam za bardzo ;D No ale bede mial przynajmniej z czego sie w niedalekiej przyszlosci doksztalcac, jesli podasz mi dokladne tytuly; P
sadze, ze wygodniej byloby sobie, rowniez po angielsku, pogadac na gg, jesli takowe posiadasz ;) w razie czego tu jest moj nr: 1671421 (przewaznie jestem niewidoczny;)). To glupie pseudo to efekt dlugiego grania przez internet;D pozdrawiam i 3mka!