Cześć wszystkim :)
Jestem aktualnie po przerobieniu repetytorium maturalnego - podstawa (czyli poziom intermediate), dość dobrze czuję się już na tym poziomie językowym. Chciałbym dalej szlifować język, więc w wolnym czasie chciałbym czytać jakąś angielską książkę.
Zamierzam kupić "The Hobbit" i czytać (jeżeli zajdzie taka potrzeba) równolegle z polskim przekładem. Co o tym sądzicie? Czy Tolkien pisał prostym i przydatnym (do użytku dla mnie) językiem?
Może inna książka?
Pozdrawiam ;)