To może ja się wypowiem.
Podobnie jak Ty zdaję maturę w 2010 i dzieki temu żyję w stresie.
Jeśli chodzi o j. angielski to uczę się mnóstwo słówek, np. robię listy z różnych czytanek, wypisuje slowa których nie rozumiałam, a potem się ich uczę. Następnie uczę się także przy pomocy fiszek.
Chodzę także na korepetycje z angielskiego i ćwiczę mówienie. Najlepiej kupić sobie jakieś repetytorium, tam znajdziesz takie ćwiczenia.
Hmmm... A co do słuchania, to po prostu musisz duuużo słuchać i próbowac wyłapywać potrzebne Ci informacje.
To chyba byłoby tyle.
Pozdrawiam i życze powodzenia.