Gramatyka opisowa języka angielskiego

wszystkim studentom filologii angielskiej na 100% znany jest przedmiot o nazwie Gramatyka opisowa. Otoż poszukuje kogos, kto moglby mi udostepnic jakies notatki z tego przedmiotu, lub doradzic gdzie mam szukac informacji na ten temat. moj mail [email]

Randolph Quirk \"A Comprehensive Grammar of the English Language\"
enjoy :s

Czesc, niestety nie mam motatek na kompie ale polecam Ci stronke gdzie sa objasnione podstawowe pojecia wraz z przykladami

http://www.sil.org/linguistics/GlossaryOfLinguisticTerms/

czesc ania ja tez szukam notatek do tego przedmiotu jakbys co s miala prosze daj znac pozdrawiam.odpowiedz prosze kierowac na adres [email]

wyciagam temat na wierzch bo moze ktos cos dorzuci...
rowniez poszukuje jakichs materialow.
w necie niestety nie wszystko znalazlem...
jesli ktos moglby cos udostepnic to bede wdzieczny

pzdr
[email]

No najlepiej to se kupcie książkę Roach'a z wydawnictwa oxford-fajnie jest napisana,ale tak ogolnie tylko wytlumaczone jest.W każdym badz razie warto ją mieć.Pozdrawiam.

nikt naprawde nie znam jakiejs wiarygodnej stony internetowej zeby sobie pomoc i przebrnac przez laver'a i gimson'a ???? pozdrawiam wszystkich studentow I roku !!!!

Polecam ksiazke "English Phonetics and Phonology" Peter Roach wydawnistwo Cambridge

a ja napiszę tak, nie znam wprawdzie żadnych stron internetowych na ten temat. Mam za to mnóstwo materiałów i jeśli ktoś w trakcie nauki będzie miał pytania, konkretne! Chętnie wówczas pomogę.

Witam wszystkich
Ja mam 2 stronki to tez podaje i przyzam ze nie wiem jak mam sie zabrac za ta gramatyke opisowa!
Jak ktos w wyzszych klas ma jakies wskazowki, uwagi a moze nawet moze udzielic jakis korepetycji to prosze pisac
[email]
WIelkie dzieki i pozdrawiam

http://www.polyglot.pitt.edu/web/phoneticslinks.html


http://www.uiowa.edu/~acadtech/phonetics/about.html

I was a freshman at the English Institute (Poznań) when you were a very little baby and we used "A Course in Phonetics" by Peter Ladefoged. It was pretty managable and I wonder if it is still used. Unfortunately, I cannot say the same thing about Professor Gussman's and Professor Rubach's memorable works we used in the second semester to master phonology :). They will forever remain embedded in my brain as completely indigestible.

co ty powiesz

Now I am really stunned. I will always remember Prof. Gussman as the only person who could make a fascinating adventure out of every topic he discussed, even the features of the velar nasal or the allophones of /t/ or whatever topic you may think of. Really.

a ja polecam "English Phonetics for Poles" Sobkowiaka.świetnie napisana, uzywa transkrypcji Wellsa.Roach tez jest oki,ale posluguje sie inna transkrypcja.zalezy od tego jakiej ty uzywasz na studiach..

Ladefoged is very user friendly and really nice. First-year students (UW) still use it. :))))

Na UAM też ciągle się z niego korzysta :). Polecam: przyjemna, konkretna, ciekawa.

a czy ktos moglby mi tak ogolnie wytlumaczyc na czym ta cala gramatyka opisowa polega i w ogole powiedziec jak jest na anlistyce tez sie tam wybieram w przyszlosci

Hehe, uczysz się takich "useful głupotek", typu: jak ułozyć język, żeby wyprodukować dany dźwięk; opisujesz położenie organów mowy w czasie produkcji spółgłosek, samogłosek, dyftongów, tryftongów etc. ;) no i wszystko inne, czyli jak zbudowana jest twoja jama ustna, jama nosowa, jak sobie powietrze przechodzi przez nie podczas artykulacji; czy dźwięki są aspirowane, czy są ustne czy nosowe etc.; jakie procesy fonetyczne powstają podczas szybkiego mówienia; transkrypcji fonetycznej i innych rzeczy, o ktorych nie jestem w stanie Ci napisać, bo jestem na UAM-ie dopiero od pół roku ;) Pozdrawiam, Olka

my (UŁ) na opisowej mamy "Workbook in English Phonetics" (wyd. UMCS) + Ladefoged+Gimson+Roach+Sobkowiak.. wymagają wszystkich wersji które trzeba porównywać, odwoływać się do nich itd.
uczymy się klasyfikacji dzwięków, transkrybcji fonetycznej i wielu innych rzeczy:) mnie się akurat podoba gramatyka opisowa, zwłaszcza rozróżnianie dialektów i ..wykładowca:) facetka nie ma nic do zarzucenia, podchodzi z humorem do przedmiotu, zna się na rzeczy i pomoże jak jest problem:)
[pzdrawiam:)

Cze,

odstąpię świetne notatki za naprawdę niewielką kasę. Są naprawdę świetne. Jak ja zdawałem opisówkę u doktorka z Uw bardzo znanego to dostałem 4+.

a ja polecam Huddlestone: Grammar an outline... mniami ,, ale nie kazdy to strawi

Ireneuszu u doktorka z UW ??? ktorego?? a moze prof???

u tego, który jest uznawany za tłumacza nr1,2 w Polsce

Fakt, ostatnio strawiłam to dzieło ;P

Fonetyka/fonologia to nie cała gramatyka opisowa. Z tego, co państwo piszą ,wynika, że nic się nie zmieniło (nie mówię, że to źle) i na I roku nadal uczy się f. i f.
Dopiero na drugim roku wszyscy się przekonają, co to jest opisówka...
Prof. Sobkowiak ma świetną własną witrynę w Internecie, niestety zgubiłem link.
Co do Huddlestona, ech, to se ne vrati... I ten dobijający cytat "Mr Huddleston's style is both lucid and relaxed..."

oj tak święte słowa - fonetyka i fonologia to dopiero początek i w sumie chyba rzeczy najprostsze - prawdziwa jazda zaczyna się na drugim roku przy drzewkach. Śniło mi się to wtedy po nocach...

ja wlasnie trawie ktorys raz z kolei... za tydzien kolos wiec trzeba nad tym posiedziec. ksiazka jest swietnie napisana ale trzeba czytac bardzo uwaznie i najlepiej sobie powoli ukladac to wszystko w glowie. czesto tam jest strasznie zagmatwane a sie potem okazuje ze chodzi o to ze w jezyku pisanym sie nie uzywa contractions :))) znajoma amerykanka stwierdzila ze ta ksiazka na pewno jest autora brytyjczyka bo amerykanie sa za glupi zeby takie rzeczy czytac :) no i ze ona by po prostu napisala: dont use contractions in writing zamiast tych szesciu zdan na ktorych akurat otwarla :)

eee, Hadzio to chyba z Australii jest...

Rzeczywiscie gramatyka opisowa to nie tylko fonologia, bo takze morfologia i skladnia. Co prawda nie wiem jak jest na filologii, ale na lingwistyce mielismy te wszystkie przedmioty oddzielnie (skladnie to nawet caly rok).Najgorsza byla skladnia, a fonologia chyba najlepsza. Z fonologii polecilabym Ladefoged'a (czy jakos tak) i Roach'a, a ze skladni to po prostu wbic zeby w sciane i sprobowac pojac te drzewka o ktorych ktos tu juz wspominal:-)
Pozdrawiam

tych drzewek, to już nawet nie pamiętam.
fonologie i fonetyke umialam kiedys swietnie :)).. mało co teraz pamiętam :))

a moim ulubiomym działem była semantyka