Korepetycje-jak daleko dojeżdżacie?

Temat przeniesiony do archwium.
Pyatnie takie jak w temacie :)
hehe mnie dojazd zajmuje jakieś 25 min z uczelni więc chyba nie jest tak źle:)
a ile macie osob na korepetycje? ja od pazdziernika 4 i troche sie obawiam czy bede ze wszytkim dawac rade :/ oczywiscie wszytko zalezy od dobrej organizacji...no ale mimo wszystko.
Eee tam, co to jest 4 ;). Ja mam 7 i daję radę :).
I tez jestes na 2 roku? No ja mam nadzieje, ze dam rade. Dwie osoby na moim osiedlu, a do dwóch pozostałych dojezdzam, a raczej bliziutko nie jest. Odpadaja mi tez weekendy, bo chce je miec dla siebie+ piatki bo czasem wracam do domu, do swojego miasta. Na 1 roku mialam jedną osobę, wiec nie było problemu, mam nadzieję że teraz też nie będzie. W sumie zalezy to ode mnie-jak wszystko rozplanuję w czasie.
Tak, też na 2 roku. Spokojnie dasz radę :). Wystarczy sobie tylko dobrze rozłożyć lekcje i już :). Choć pamiętam, że przez jakiś czas miałam w jeden dzień 3 uczniów pod rząd bleeee i to jeszcze z tej samej klasy ;), najgorzej zawsze było jak szło się do tego trzeciego hehe :).
Najgorszy jest czas ktory schodzi na dojazdy, do 3o minut to jeszcze nie tak źle, ale wiecej ;/.Jedna z koleżanek wogóle nie dojeżdza, inna dojeżdza tylko w obrębie swoje dzielnicy, ale z drugiej strony jak przeglądam ogłoszenia to widzę, że jest mnóstwo osob jezdzacych do uczniów na terenie całego miasta.
Myślisz, że wszystkie informacje w tych ogłoszeniach są prawdziwe?
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa