Chodzi Ci chyba o małe miejscowości bo praktycznie w każdej znajdzie się jakiś lektor.
Norma w "dużych" szkołach? Od kiedy? Dla mnie takie "szkoły" są nie poważne. Przez skype to dają wtedy kiedy nie mają lektora na miejscu albo jest zbyt daleko, a skoro już wspominamy o tym, to w małych miejscowościach jak już mają dostęp do internetu to po co płacić za kursy skype skoro wystarczy, że wejdą sobie na strony podobne do tej albo na YouTube i sami się będą uczyć, wyjdzie na to samo, nawet z wymową, klikasz i mówi (Jeśli pozwoli na to połączenie internetowe, które jak wszyscy wiemy bywa różne, szczególnie w małych miejscowościach a jeszcze jak byśmy mieli naukę przez skype wystarczy, że albo uczniowi albo lektorowi coś nawali) a w ogóle we własnym domu to jest żadna nauka, za dużo rozpraszaczy. Więc według mnie skype to już jest najdalsza ostateczność jeśli ktoś się naprawdę uprze.