czesc!
Wlasnie sobie uswiadomilam ze czas pomyslec o studiach(jestem w LO). Chce studiowac za granica (niekoniecznie UK).
Zastanawiam sie czy to dobry pomysl zeby wyjechac na rok np. z JDJ do USA na ostatni rok liceum (i ew. zdawac potem jeszc e raz polska mature), czy jechac do Anglii i tam zrobic mature miedzynarodowa...
Nie wiem czy tym samym nie zmniejszam swoich szans-bedzie mnie mozna latwo porownac z innymi(np.jak zle mi pojdzie bo podobno miedzynarodowa jest dosc trudna, poziom w Anglii b.wysoki, etc).
Wiec moze powinnam zostac przy wersji polska matura-i tlumaczona(czy latwo dostac sie za granica na studia z polsim egzaminem dojrzalosci???).
Blagam o jakies informacje, opinie(cokolwiek) i z gory dzekuje.