Rozmowa w Ambasadzie! jak ja sie boje!

Temat przeniesiony do archwium.
Czesc! jestem w ciezkim szoku, sram na maxa przed rozmowa w ambasadzie, mam jush wszytko zalatwione, rodzinka jest, tylko mam 19 lat wlasnie jestem po maturze, nie wiem jak mam przedstwic sie w ambasadzie aby nie zostac odrzucona. Nie planuje tam wyjazdu na zawsze tylko na przewidywany rok. czekam na odpowiedz od dziewczyn ktore, przezyly te rozmowe. Moje przygotowania trwaly bardzo krotko, jesli chodzi wyjazd, wszytko sie szybko zaltwilo, 17 maja mam rozmowe w krakowie,a 31 maja planowany wylot. dziekuje za odpowiedzi z gory.
[gg]
mail: [email]
Mam ten sam problem .Tez ide na rozmowe do ambasady. Boje sie bardzo, tez jestem po maturze i nie planuje tam zostac, tylko na rok wyjechac. Moze inne au pair doradza jak poradzic sobie z konsulem?:)
nie panikujcie dziewczyny! jesli jedziecie przez biuro, a pewnie tak, to nie ma obawy. wizy dostaj wszyscy...no chyba ze bylyscie juz w stanach i cos tam przeskrobalyscie, albo zostalyscie za dlugo. razem ze mna leciala dziewczyna tez jako au pair, ktora wczesnij dwa razy sie starala uzyskac wize, ale jej nie dawali. postanowila wiec zlozyc papiery do biura au pair i dostala wize, a przeciez to bylo wiadome, ze predzej czy pozniej "zniknie"...i pojedzie do rodzinki w chicago. tez niezly sposob na dostanie sie do stanow...
a moze ktos jeszcze sie wypowie?? jestem bardzo ciekawa, bo niedlugo tez mnie to czeka:)
ja wlasnie wczoraj mialam rozmowe, masakra wszytscy tylko nerwowke sieja, 10 osob przde mna nie dostalo wizy, ale chyba chcieli turystyczna...99% operek dostaje wize, ja tesh na maxa sie balam, bardziej jak przed matura, z konsulem< pania konsul> rozmawialam tylko po angieslku , wiec uwazajcie to samo moze was czekac, ja nie blam na to przygotowana. 31 maja lece i bardzo sie ciesze :-) zycze aby wam sie udalo :-) pozdro602 !
No widzisz, tyle strachu, a poszlo Ci dobrze. A takie przezycia pomoga w normalnym zyciu - czego sie teraz masz bac? - juz najgorsze po tobie.
Good luck!.
No to super ze dostalas:))) a o co cie pytala?duzo bylo tych pytan?
czesc.Ja jestem od 3,5 tyg.au-pair w San Diego i tez mialam takie watpliwosci czy dostane vise,czy nie?ale powiem Ci,ze rozmowa to wielka sciema.Jako ze jeden z dokumentow musisz miec wypelniony na komputerze,w rubryce twoje obecne zajecie,ja mialam wpisane uczennica liceum,ale wiesz co?ja mature zdalam w 2004 roku,a wyjazd dopiero teraz w czerwcu 2005 roku!!!wiec nie przejmuj sie rob jak Ci mowia w ambasadzie,bo ja nawet jak gadalam z ambasadorem Stanow,to gadalam po polsku,po angielsku mnie tylko zapytali co chce robic jak wroce do Polski?tyle,ale of course trzeba odpowiedziec,ze chce sie studiowac,np.na UW.i to starczy.
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Pomoc językowa