au-pair.org , aupair-world.net

Temat przeniesiony do archwium.
Hej, szukam właśnie rodzinki aupair w Anglii. Nie ufam za bardzo pośrednikom, dlatego szukam na własną rękę na www.au-pair.org oraz www.aupair-world.net . Myślicie że to dobry pomysł? szukaliści tak już kiedyś? moze znacie jeszcze jakieś strony, albo lepiej nie tylko z au-pair, ale jako pomoc w hotelach czy z pracą na wakacje 2-3 miesiące?
kontakt [email] [gg]
mam taki sam problem i rowniez poprosze o rady :)
Witam ;)

Ja jestem obecnie w Anglii :) Rodzinke znalazlam dzieki stronce www.greataupair.com :) I mysle,ze takie szuaknie pracy jest o wiele lepsze,niz poprzez posrednikow.. moze i bardziej ryzykowne,ale.. nie ryzykujesz nie zyjesz ;) Jedyne na co musisz uwazac to na tych,ktorzy za czesto podkreslaja jak bardzo 'open minded' sa ;) Oczywiscie troche czasu zajelo mi znalezienie,tego czego szukala,ale na pewno zajmuje to mniej czasu niz poszukiwanie pracy przez posrednikow... poza tym masz bezposredni kontakt z rodzina,mozesz z nimi mailowac,rozmawiac na gg,msn;, etc.I przede wszystkim.. sama wybierasz,jesli ktos Ci nie pasuje po prostu mowisz papa i tyle.Nie wiaze Cie z rodzina zadna umowa,wiec jesli Ci sie nie spodoba po prostu sie pakujesz i wyjezdzasz.Ale by do takiej sytuacji nie doszlo musisz na poczatku okreslic warunki.Popros o wykres tygodniowych obowiazkao,co musisz robic,ile lat maja dzieci,jak daleko jest do szkoly,jak bedzie wygladal Twoj pokoj,do czego masz dostep,czy zaplaca za Twoj bilet,czy bedziesz mogla wrocic do kraju na swieta,kiedy mozesz wziac urlop,co z wakacjami,czy masz wolne weekendy.Po prostu musisz jeszcze na drodze mailowej okreslic wszystko i zatrzymaj maile z odpowiedziami,w razie jakichs niejasnosci po prostu im je pokazesz:)Nie przestrasz sie jesli dostaniesz kilka telefonow od napalonych facetow z Los Angeles,Barcelony czy skadkolwiek... po prostu powiedz ze nie jestes zainteresowana i tyle ;) Popros o ich adres,numery telefonow i po prostu ich sprawdz :) Jesli w koncu znajdziesz,rodzinke dograsz wszystko do samego konca wszystko bedzie ok :) I nie traktuj ich jak zbawienie... to robia wszyscy Polacy na Zachodzie.. traktuja swoich pracodawcow jak zbawienie.. a to Ty przeciez jestes dla nich zbawieniem,masz sie opiekowac ich dziecmi i to oni w gruncie rzeczy szukaja Ciebie,a nie Ty ich.. ;) Ja jestem w Anglii od 2 tygodni i jestem straaaaaaasznie szczesliwa ,ze tu jestem :) I przede wszystkim,szukaj rodziny ktora bedzie Cie traktowac jak czlonka rodziny a nie sprzataczke i nianke.. ktorej kaze sie po skonczonej pracy isc do swojego pokoju :) Szanuj sie to inni beda Cie szanowac i glowa do gory.. na pewno sie uda ! :) Pozdrawiam i trzymamm kciuki :)
hi laski! polecam stronke www.aupairworld.net!!! nie jest platna,sa tam fajne rodzinki:-)) tylko ze one najczesciej oczekuja dosc dobrych znajomosci jezyka kraju do ktorego sie wybierasz:-( w czasie logowania sie na tej strone podajedz rozne swoje dane min nr tel, jak ty sie do tej rodzinki zglaszasz bo podoba ci sie jej profil rodzince wyswietlja sie twoje dane(dlatego my przyszle au pairki nie musimy wplacac tego 40 euro!:-)))) rodzinki sa z reguly tzw "premium mitglied" i one maja dostep do twoich danych, wiec albo wysylaja maila albo od razu dzwonia! ja z moja host rodzinka do ktorej jade po nowym roku wpierw mailowalama potem zadzwonili do mnie,dobrze ze znaja niem.bo po ang.nie zbyt umie....:-( ale w przypadku mojej kumpeli zadzwonili i niestety jej "licealny"poziom ang.nie zbyt im odpowiadal. oni twierdzili ze nie zycza sobie aby ich dzieci uczyly sie niepoprawnej gramatyki! bezczelni no nie? przeciez au pair ma tylko komunikatywnie znac jezyk a nie byc jakim nauczycielem jezyka dla ich dzieciorow! roznie moze sie trafic! moge dac mala rade- jak juz znajdziecie rodzinke nie piszcie zbyt czesto mailow,nie rozpisujcie sie za bardzo o calym swoim zyciu , lepiej miec maly dystansik. i co najwazniejsze- szukajcie rodzinki tak dlugo az treficie na taka ktora jako pierwsza napisze wam o tym ze zapewni was ubezpieczenie albo da na kurs,albo zaproponuje jakos sumke na kieszonkowe! wtedy wiesz ze oni sie toba naprawde interesuja jako au pair a nie jak tania niania a polski!!! w razie pytan piszcie-chetnie odpowiem,sama jade do rodzinki z netu bo pzrez agnecje sie nie oplaca-wiem bo bym juz raz au pair w DE. buziaki:-))
aha laski i jeszcze cos-ja mialam ok.5 tel.o roznych dziwnych ludzi,agencji,mase maila itd!!!! nie reagujcie na to pod zadnym pozorem!!!!! z tym tzreba sie liczyc jesli podajesz nr domowy albo mail! do tego maja wglad ci wszyscy co te 40 euro zaplacili!!! wiec byc na to przygotowanym i nie reagowac! do mnie dzwonila jakas baba(na pewno z holenderskiego burdelu)i proponowala ze moge pracowac jako au pair i mieszkac a innymi au pairkami ! akurat!kto to slyszal haha? dlatego olewac! i jeszcze cos- zameldowac sie bez zdjecia! jak rodzinka chce sie o tobie czegos wiecej dowiedziec to wyske maila a ty mozesz wtedy wyslac fotke!! to jest najbezpieczniejsze!!! powodzenia!!
ja znalazlam rodzinke dzieki stronie www.aupair-world.net :) jestem w Anglii wlasnie i jest bardzo fajnie. Mysle ze to lepsze szukanie na wlasna reke, choc nie korzystalam z agencji nigdy.. zycze powodzenia :D
umieściłam swój profil na aupairworld.net, ale jakos nikt mnie nie chce hahaha, poczekam jeszcze:) nbo sama to nie wiem cyz mam zagadywać ? Tym bardziej, ze ja mogę tylko na ~3 miesiące na wakacje:| to nie wiem czy mnie będą chcieć;p
Jakby ktoś miał jakieś wskazówki, to prsze o kontakt [gg]

Dzięki za wszystkie odpowiedzi!!!
hi kinia. zglaszaj sie sama! wybieraj rodzinki i klikaj w to okienko z nazwiskiem! kurcze,jak chcesz na 3 miesiece to moze byc problem. chociaz sa rodziny ktore zycza sobie tylko na wakacje ale trafiaja sie rzadko! powodzenia! pa:-)
nooo własnie siedze i klikam na wszystkie co mają zaiwrają wakacyjne terminy :) hihi moze jednak coś z tego bedzie :)
*zawierają ////sorry za błąd:P
A może spróbuj na www.greataupair.com Widziałam kilka rodzinek poszukujących na krótki okres czasu :-)
ok sprawdze to :) dzięki
jesszcze mi sie nasuneło takie pytano, jak to jest z biletami tam? bo u nas wiadomo, jak się kupii wcześniej to są tańsze, a jak mam kupowac przedsamym wyjazdem, to ja dziękuje :| czy to oni kupują bilety i wyznaczają daty? ale nawet jeśli to koleżanka wcześniej pisała, ze jka mi sie nie bedzie podobać, to pakuje walizki i wracam, ale to wtedy już musze kupić bilet sama.
ja tez mam ten problem ...ale kit ..kupie w jedna str. ta rodzinka mnie potrzebuje od 9.01 ja tam bede 07.01 wiec nie wydaje mi sie ze sie rozmysla,w koncu mnie potrzebuja. jak na razie jest ok wiec mam nadzieje ze tak zostanie:-)
a wiesz jak tam ceny biletów wyglądają? ja nawet niew eim ile bym musiała wziąść kasy ze sobą... szkoda, że w sumie tam się za dużo nie zarobi a tylko wydaje :( powiedz mi jeśli możesz ile Cię wyszedł tak orientacyjnie ten wyjazd? tylko za bilet placiłaś?
tyle ze ja jade tym razem do holandii,wiec to nie taka wydatek jak do anglii. jak jechalam do anglii to sie z kims zabieralam.zawsze dalo rade:-) do NL nie mam z kim i musze sama bulic za bilet;((
a jak to jest z posiłkami,? jada się z nimi, czy samemu cos przygotowuje?
ta zalezy,jak bylam w niemczech to byly platki na sniadanie( juz mi sie zle robilo)a jak chcialal zrobis sobie kanapke to gast "mamuska"patrzyla sie na mnie jak na ufoludka i nie zyczyla sobie zebym jakies nowosci wprowadzala wiec musialam jest platki. obiadu nie bylo ,ok 13-14 byl chleb z nutella i marmolada ,di dzis nie moge zgubis tych 5 kilo co tam przytylam:-( tylko pzrez ok 2mies.jadlam tak z nimi ale jak widac to starczylo:( wyobraz sobie ze oni jesli obiad o 21! paranoja,ja jem ostatni lekki posilek o 18 a ona mi doslownie kazala jest makaron z tlustym sosem! wiec jak widzisz roznie to bywa,moje kumpelki tez mialy podobne przeboje , w drugiej rodzince jedank bylo ok! normalne sniadanie,obiad tez a na kolacja kazdy bral co chcial. ja nie musialam gotowac,jesli juz to np.gotowce dla dzieci lub jakies proste potrawki typu ryz na mleku lub nalesniki dla malego. au pair to nie kucharka,ja bym sie nigdy nie dala w gary zagonic;-)) au pair ma normalnie posilki za darmo,mi nawet niekiedy kupili jagurty 0% itd ;-) buzka!
ja jak byłam w londynie 2 tyg na kursie to na śniadanie jadłam non stop spalone tosty, haha, na szczeście obiedu i kolacji nie mieliśmy zapewnionego, ale musiałysmy wydać te kilka funtów dziennie,. No nic będę szukac dalej :) Wogóe to mi jeszcze chodza po głowie praktyki w anglii, ale to już przez biuro bym załatwiała, jak mi sie nie uda aupair. dobra, dzięki jeszcze raz, ja narazie zmykam, papa !
bardzo roznie sie zdarza, moja rodzina zaplacila mi za bilet do Finlandii a niedawno kupili mi powrotny do Polski i nie musialam oddawac ani grosza :) (znaleziona na aupair-world.net)
teraz szukam Dania, Szwecja, Norwegia i mam nadzieje ze tez mi zaplaca, bo 1. nie mam kasy na bilet kupiony w ostatnich dniach przed wyjazdem, 2. a co jesli kupie bilet polece, a tam nikt nie bedzie czekal? niech mi oplaca a potem najwyzej z pensji odtraca, przynajmniej wieksza pewnosc ze oferta wiarygodna
ja jem tylko wtedy z nimi kiedy ja chce i/lub kiedy jestem w domu. Normalnie sniadanie jak jedza to jeszcze jestem w lozku przewaznie :P obiad maja ok 17-18 czasem razem cos przyzadzamy albo idziemy gdzies na lunch, ogolnie kazdy gotuje dla siebie i je co chce :] Fajnie jest
hi asia.a gdzie jestes na au pair? fajnie ze masz fajnie:) mam nadzieje ze to samo powiem za 2 mies. o mojej nowej familii:-)) buzka! ;-0)))
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa