Zarobki Au Pair w Anglii....

Temat przeniesiony do archwium.
Hejka... Od kilku tygodni jestem Au Pair... Zastanawiam sie czy dobrze mi sie wydaje, ze malo zarabiam... Opiekuje sie rocznym chlopcem, spedzam z nim kolo 60 godzin tygodniowo, (karmie go, kapie, zabawim-robie wszystko co trzeba robic przy rocznym dziecku) do tego musze sprzatac dom i prasowac... (bardzo duzo prasowac-co drugi dzien ogromny kosz rzeczey) Dostaje za to 50 funtow tygodniowo, co daje na miesiac 200 funtow. Co o tym myslicie? Malo arabiam czy to taka normalna stawka? Pozdrawiam... Karolcia
minimalna stawka w UK to 55funtow tygodniowo :|
o matko boska dlaczego tak malo dostajesz? ja pracuje 30h na tydzien plus prasownaie pranie i innne pierdolki ale mam 65 funciakow no i oczywiscie wolne soboty i niedziele aha zapomnialabym dodac opiekuje sie 2 dziewczynkami 4 i 6 na szczescie juz niedlugo to koncze i wracam na wspaniale bezrobocie studenckie do marnitrawnej ojczyzny
Ale się nieźle wpakowałaś... Nie dość że pracujesz więcej niż normalnie au pairka powinna pracować to jeszcze płacą Ci poniżej średnich zarobków au pair. Koniecznie poproś rodzinkę o podwyższenie kieszonkowego albo uciekaj od nich, zwyczajnie Cię wyzyskują :-/
Nie dosc ze zarobki sa strasznie marne to jeszcze pracujesz 100% wiecej godzin bo au pair pracuje ok.30h tyg. gora 35.
a propo zarobków. Ja dostaję 50 funciaków na tydzień ale za maksymalnie 20 godzin pracy (zazwyczaj 15), żadnych porządków czy prania tylko przebywanie z dwójką nastolatków jak wrócą ze szkoły. Niby to mało, ale mam full wolnego czasu, bez babysittingów no i mam wolne od piatku-14 do poniedziałku w południe
Temat przeniesiony do archwium.