PREZENTY!!!!!!!!

Temat przeniesiony do archwium.
hej! mam takie pytanie ; co mozna kupic rodzince na prezent??
dzieci sa w wielu 4 lata (dziewczynka) i chlopczyk (10 miesiecy), mama zajmowala sie kiedys produkja filmow dokumentalnych a teraz studiuje, a tatulek ma swoja wlasna restauracje i jest tam kucharzem.

co im kupic??
prosze o propozycje tylko zeby to bylo prezenty w rozsadnej cenie :)

pozdro dla wszystkich :) !!!
Mam dla Ciebie taką rade zebys w ogole dala sobie spokoj z prezentami dla hostów.Bylam 2 razy au-pair w UK ,raz kupilam ksiazke o Polsce po angielsku,dalam im i nikt nawet do niej nie zajrzal,wiec drugi raz pomyslalam ze juz nic nie bede kupowac i nie zaluje,pewnie znowu nikt by tego nie docenil!!!Tak wiec mysle ze szkoda pieniedzy,bo rodziny zwykle to olewają,a zwlaszcza jesli rodzina miala juz wczesniej au-pair!
pozdrawiam!
Tez tak uwazam.
Jak bylam w Polsce i marzylam o wyjezdzie jako aupair (oczywiscie jeszcze przez agencje), to tez sie zastanawialam nad tym calymi dniami. Ale jak tu przyjechalam i odwiedzam rodzinki na wlasna reke, to wiedze, ze to raczej praca, a nie wyjazd do bliskich osob, wiec po co dawac prezenty szefowi?!

Chyba, ze sie zaprzyjaznicie i jedziesz do nich drugi raz, to wtedy mozna dac jakis upominek, ale ty pewnie pierwszy raz...

Zreszta, jak uwazasz sama, To ty masz czuc sie dobrze
a moja rodzina jest kochana, Potwór z każdej zabawki sie cieszy, rodzice też, dużą frajdę im sprawiły nawet pisanki wielkanocne, chociaż to hindusi są. to nie musi byc nic wielkiego. jak jedziesz pierwszy raz to nie musisz im nic kupować przecież,nie znasz ich i nie wiesz co lubią, najwyżej dzieciakom coś drobnego dla przełamania pierwszych lodów.
dziekuje za wszytskie rade. Musze to przemylec :). Ale mysle ze cos drobnego na pewno ze soba zabiore by im dac :).

POZDRAWIAM!
oczywiscie ze nie mozna z pusta reka ale nie ma sie tez co wyglupiac ja hosto przywiozlam likier a wlasciwie wodke polski krupnika dzieciakom wedlowskie slodycze i w zupelnosci to wystarczy, ale po swietach przywiozlam chlopakom (8 i 10 lat) koszulki pilkarskie bialo-czerwonych to byly hitem :) bardzo sie cieszyli a tak wogole wszystko zalezy od dzieci jakie sa bo tu gdzie ja jestem dzieci ciesza sie z prezentow takze to zalezy od rodziny ale nie kupuj nic drogiego bo to nie ma sensu! Pozdrawiam
Ja z kolei pojechalam do rodziny,ktora przede mna miala polska au-pair i ta dziewczyna przywiozla im wodke i kawe,ktore staly w szafce nietkniete az do mojego przyjazdu! Rodzina zapytala sie mnie czy chce ta wodke i kawe,bo oni tego nie chca!Moze to tylko ja trafilam na takich niewychowanych prostakow,ale na pewno nie warto kupowac nic drogiego.
Powodzenia!!!
witam
jak jechalam pierwszy raz to tez przywiozłam prezenty mojej rodzince. niby sie ucieszyli ale odstawili tto na bok- ich sprawa co z tym zrobią. nie jest to owszem miłe ale świadczy tylko o ich kulturze. jak zmienialam rodzinki to dałam sobie spokój z czymś koszttowniejszym z tym, że wyjeżdżając od trzecie w której było naprawde miło kupiłam dziewczynkom bluzkę + pluszowego delfinka. były bardzo happy:)
tym razem miałam przyjemność poznać rodzinkę osobiście zanim przyjechałam do pracy. Poznałam w tym czasie ich gusta i wiem ze ucieszą ich polska vodka ( sami powiedzieli mi że słyszeli, iż mamy naprawde dobrą) do tego piwko, i skarpetki z palcami w ich ulubionych kolorach, może album o pl ale to się jeszcze zastanowię, a dla maluszka coś do ubranka . on jest jeszcze za mały aby wybrzydzać:D
a i na moje szczeście (chyba) bede ich pierwszą au pair:)
pozdrawiam
Temat przeniesiony do archwium.

« 

CAE - sesja letnia 2006

 »

Praca za granicą