Hej,
u mnie to wyglada tak:
7.00 pobudka, karmienie psa, przygotowuje lunch do szkoly, zjadam swoje sniadanie - ogolnie mam byc gotowa jak juz dzieci obudze, a budze ich o ...
...7.45 - daje im sniadanie, witaminy itd.;
po 8.00 - mundurki, plecaki itd. - maja byc gotowi do szkoly tak na 8.30
9.00-15.00 -wolne (dlatego wlasnie siedze w bibliotece);
15.00 - mam byc pod szkola i ich odebrac;
do 16.30 lub 18.00 lub pozniej (zalezy jaki dzien, co mamie wypadnie, jakie maja dodatkowe zajecia itd.) - zmiana mundurkow na normalne ubrania, dac im cos do zjedzenia, przypilnowac, zeby odrobili prace domowe itd. Potem moga wychodzic na dwor lub sie bawic - sami lub ze mna, bez roznicy;
potem mama wraca i 1. albo jada razem do jej chlopaka na noc (i wtedy mam wolne), 2. albo mam zostaje w domu (i wlasciwie jestem wolna), albo 3.mama wychodzi, a ja zostaje z dziecmi na noc i wtedy:
20.30 - przygotowanie do spania - pizamy, zeby itd., o 21.00 maja byc w lozkach.
W piatki zwykle sprzatam w domu (w moim czasie wolnym), dorabiam sobie u chlopaka mamy - tez sprzatam.
Co drugi tydzien od piatku wieczorem do poniedzialku rano jestem wolna, ale czasem cos wypadnie, jak to w rodzinie, roznie bywa.