au-pairki - uciekinierki

Temat przeniesiony do archwium.
razem z kolezanka planujemy ucieczke;) dokladnie to mnie juz wyrzucili po niecalym tyg pracy a moja kolzeanka jest wyztskiwana... zamierzamy udac sie do Corku i podjac normalna prace. Jednak nie bardzo wiemy od czego zaczac... moze ktoras z was dziewczyny mieszka w Corku i sie orientuje gdzie mozna wynajac maly przytulny pokoi z lozkiem i ciepla woda?? no i czy mamy szanse znales jakas prace?? PROSZE POMOCIE!!!!
jezeli chodzi o pokoj to wezcie gazete i podzwoncie po ogloszeniach. a co do pracy - chodzic, chodzic i jeszcze raz chodzic! po barach, pubach itd... chociaz nie wiem na jakiej pracy wam zalezy...
ja mialam podobna sytuacja, ale bylam operka dwa miesiace, pokoj wynajelam z ogloszenia w polskiej gazecie, prace znalazlam, bo byla wywieszona kartka ze potrzebuja ludzi ;) ogolnie mialam troche szczescia. powodzenia dziewczyny!
dzieki za informacje... a nozesz jeszcze powiedziec czy twoim zdaniem to jest drogie miasto??
pojecia nie mam, bo ja uk a nie irl.... moze ktos inny bardziej w temacie
siema :) wlasnie weszlam na to forum zeby poczytac sobie watki aupairek ;P
i znalazlam odpowiedni :D Ja tez zamierzam uciec. Tzn. nie uciec - wyprowadzic sie :P Ta rodzina jest okropna :/ powalona. Wszystko jak w zegarku, idealnie ;/ nie moge juz ich sluchac. Jutro oglalaszam im, ze spadam i bede wynajmowac mieszkanie :P + szukac pracy :D Damy rade :D Au pair - never! :PPPPP

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia