Tez widziałam ostatnio słownik BE Longamana, wydawał się być całkiem do rzeczy.
Są też słowniki wyd. Branta oraz nowy, bardziej finansowy C.H. Beck (upiornie drogi). Był też jeszcze niedawno słownik PWE, stare wydanie, ale całkiem dobry. Najtańszy z nich wszystkich, moze go gdzies jeszcze dostaniesz.