a ja uważam, że najlepszy jest doświadczony nauczyciel który do tego sam może się pochwalić danym dyplomem i był tam na sali, zdawał i może doradzić, powiedzieć jak było, a nie tylko, słyszałem że...., ale nie jestem pewien, dowiem się na nast zajęcia, a potem, oj, zapomniałem się zapytać, byleby zbyć klienta.
acha i Polak wg mnie lepszy, ALE PO FILOLOGII, nie po np filozofii i mający tylko certyfikat, oni jednak są przygotowani do tłumaczenia zawiłości gramatycznych, podawania przykładów, wyjątków, a nativi, z którymi znajomi mieli do czynienia to się nadają tylko do konwersacji, nawet listu nie sprawdzą, bo tak się nie pisze, a czemu tak się nie pisze to nie wiedzą, tylko że nie tak i już, a jak się pyta jaka to regułka gramatyczna to się patrzą jak na wariata i się denerwują.
no i najchętniej spotykali się w kawiarni i za piwko też trzeba było płacić a chcieli gadać tylko o jakiś głupotach, typu a ten temat to nastepnym razem, bo nie jestem w nastroju, pogadajmy o czymś na luzie i 100 pln się należy, a nast razem się sytuacja powtarzała i kiepścizna z tego wyszła.