Rejestrowałam się w gdańskim BC i do tej pory nie otrzymałam powiadomienia. Ponieważ w booklecie było napisane, żeby NIEZWŁOCZNIE skonsultować się z centrum egzaminacyjnym w przypadku nieotrzymania informacji do 14.11, zacisnęłam zęby i wydałam te dwa złote na telefon, a pani powiedziała mi, że egzaminy zaczynają się 2.12 (termin 16.11 jest awaryjny w razie, gdyby było za dużo zdających), więc na razie mam siedzieć na d... i czekać.
(czytałam ostatnio raport, że dzięki usługom szanownego monopolisty rocznie ginie osiem(dziesiąt?) tysięcy przesyłek - to tak na uspokojenie dla tych, do których jeszcze nie doszło...)