CAE w Orange School

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 37
poprzednia |
dzisiaj zapisałam sie do orange school i kiedy powiedzialam temu konsultantowi ze chce zdawac CAE spojrzal na mnie dziwnie i z ironicznym usmieszkiem \"tak???\". Jestem ciekawa ile kaze mi wybulic bo slyszalam, ze to droga szkola a no i ciekawa jestem ile zajmie mi to przygotowanie. Nie pisalam FCE ale moj poziom oceniam jako dobry , troche sie cykam, ze sobie nie poradze i jeszcze ta cholerna blokada przed mowieniem, przeciez na tych group class nie wydobede z siebie slowa... No nic chcialam sie podzielic moimi spostrzezeniami, dodam ze mam 17 lat ;)

Zyczcie mi powodzenia zebym wreszcie zaczela mowic i zdala CAE
Czy mozna wiedziec dlaczego wybralas akurat te szkole? Pytam z ciekawosci.
gdyby mnie tak potraktowali od razu bym wyszła.
Czy ktoś mógłby mi powiedzieć na czym polega metoda stosowana w Orange School? I czy jest skuteczna? Na ich stronach brak jest szerszych informacji.
z góry dziękuję i pozdrawiam
dzisiaj pisalam test i wyszedl mi 9 poziom czyli to jest pierwszy poziom z advanca...po 13 poziomie zdaje CAE. Ale koleś cofnął mnie do 8 żeby nie było mi za ciężko ale jakby co zawsze mogę zacząc od 9... no więc w Orange school sprawa wygląda tak...
Wyliczył mi że musze przerobic 7 poziomow w 21 miesiecy czyli w czerwcu 2005 zdaje CAE. Rozdzial sklada sie z 5 rozdzialow a rozdzial z 4 lekcji. Po 4 lekcjach przy kompie jest tak zwany group class, sa to zajecia z native speakerem i max. 4 innymi osobami, omawiamy tam przerobiony material, albo gramy w gry takie duperele. Zajecia sa 3 razy w tyg. i moge na nie chodzic kiedy chce i na jak dlugo chce. Oprocz tego sa dodatkowe zajecia (w cenie) tzw. Work shop mozemy tam poucyc sie gramatyki, mowienia, sluchania czegokolwiek co np. nam nie wychodzi. Jest mozliwosc wypozyczania filmow na dvd i video w wersji oryginalnej, ksiazek itd. ogolnie sprawa wyglada zajebiscie, acha a cena wychodzi 6300 zl gotowka za 21 miesiecy przygotowania wraz z testem CAE, bo w ratach wychodzi duzo drozej... Pozdrawiam
jaka jest oficjalna stronka tej szkoly i czy mozna tam sobie zrobic darmowy do niczego niezobowiazujacy tescior, ktory pozwoli mi ustalic swoj poziom angielskiego???
wedlug mnie to strata czasu i pieniedzy. Lepiej kupic dobry kurs komputerowy i/lub zapisac sie na zwyczajny kurs ang. Wychodzi taniej i efekty sa lepsze. A przynajmniej jak cos nie odpowiada to po semestrze mozesz zrezygnowac, w przeciwienstwie do Orange.
W kazdym razie zycze Ci sukcesow. Moze jedank cos sie u nich zmienilo ?
Wszystkie szkoły starają się przekonac, że lepiej zacząć od trochę niższego poziomu, powórzyć wszystko etc. - chodzi oczywiście o pieniądze. Moja filozofia jest taka, że tylko na kursach przygotowawczych ludzie naprawdę wiedzą po co tam przyszli. Reszta grup zniechęca sie po kilku zajęciach, coraz mniej ludzi przychodzi, a jak zetnie mróz to ambicje chowają się pod kocem. Często nie jest to nawet wina nauczyciela, że poziom grupy jest jaki jest.Taka jes niestety rzeczywistość. Jeśli komuś zależy by podciągnąć się i szybki nadrobić zaległości - polecam kursy przygotowawcze FCE, CAE.
To wybrałaś tragiczną szkołę, ona wręcz jeszcze bardziej ogranicza mówienie, ona jest tylko na kasę chodziłam tam przez rok. Na moje uwagi odpowidali, że mają dosyć chętnych. Nie idzcie tam.
Calkowicie sie z Toba zgadzam i podpisuje pod Twoja opinia.
Zawsze spotykamy się z różnymi opiniami, ja nie mogę zgodzić się z poprzednikami gdyż to właśnie Orange pozbawił mie obaw przed komunikacją z osobami trzecimi. Dzięki ćwiczeniom na zajęciach multimedialnych a także spotkaniom z różnymi nauczycielami (natives z różnym akentem) pozbyłam się bariery mówienia.
Chcę tylko dodać, że dla osób pracujących, jest to najlepsza forma (możliwość) nauki angielskiego.
Polecam wszystkim.
No nie wiem!!!Chyba płacą Ci za reklamę. Ja zdałam firsta na C, a test kwalifikacyjny w Orange zdałam na maxa - chyba powinnam była pójść od razu na CPE - taka to szkółka \"niedzielna\"
Mila Pani Ania \"opieprzyła\" mnie telefonicznie (oczywiscie z Opening a.k.a. Orange) że nie chce sie zapisać i że mają wystarczająco chętnych i jak nie to....
Closing \"of Opening English School\"


Some 45.000 Spanish pupils of the private institute of English course \"Opening English School\" could find themselves at the pithead if the bankruptcy of the school were confirmed


\"My Opening is closing\" (\"My Opening closed\"), \"First lesson: to rob, to steal, to cheat \"(\"First lesson: to conceal, fly, cheat\"): they are some of papers which dissatisfied pupils affixed on the frontage of a school of Saint-Sébastien in the Spanish Basque Country. Officially on leave of summer, the 74 schools that Opening has in all Spain will remain closed, Monday September 2. While waiting, the company negotiates a credit of six million euros with the administration and the banks in order to reinflate itself.
Bankruptcy of the school, which had recruited its pupils using an important advertising device and of telephone marketing, made scandal in Spain, pupils of the academy of languages having to continue to pay courses which they do not follow any more. A constraining measurement for the majority of the pupils who finance their courses by the intermediary of a credit negotiated near an autonomous financial entity, so that even if the company stops its services, the pupils remain feet and fists related to the bank.

Another name
The fresh money injection would make it possible \" to reopen centers (note: closed at the beginning of August) within two week \", according to Rafael Macia the general manager of the company domiciled in Barcelona (north-eastern).
The carryforward of the re-entry of the classes, initially fixed at August 26, and threatens it to have to continue to pay for phantom courses, started the anger of the pupils like that of the employees, 1.200, without wages since May.
The head office of Opening suspended, it there has two months, all its payments and trails behind it a debt of 30 million euros. Cinquante-neuf other Opening centers functioning of frankness, expressed their will to disunite head office and to continue to less exempt their courses with step than 40.000 pupils. The 19 schools of frankness from Catalonia, which teach the language of Shakespeare with 14.800 pupils, will thus continue their activities under another name.
The judges must, as for them, to decide in the ten days to come to financial measures claimed by Opening English School, which opened its first centers in 1996 in Spain. According to its Internet site, there would be of them currently 10 others in Italy, 7 in Portugal and one in Poland
Ja nie widzę żadnych problemów, wręcz przeciwnie, otworzyli nowe szkoły
poza Wawą a to oznacza rozwój. Jestem przekonana, że uczę się w
najlepszej szkole. Burger King miał problemy w Polsce a w innych
krajach świetnie funkcjonuje. Nie spotkałam się z negatywnymi opiniami
wśród z najomych ze szkoły i nie podoba mi się, że ktoś wypowiada się
źle o mojej szkole.
Chodzę do tej szkoły od około roku i sądziłam, że tylko ja jestem nie zadowolona, ale najwyraźniej nie jestem jedyna. Posłuchajcie wszyscy, którzy chcą się zapisać lub zdobyć informacje na temat tej szkoły. Zalety: chodzisz kiedy chcesz, odwołujesz zajęcia, jak Ci coś wypada. To jedyna zaleta, mówię poważnie. Poza tym masz wiele możliwości zapisania się na warsztaty, workshop itp ale w rzeczywistości nie masz na to czasu. Jeśli pracujesz lub studiujesz (i masz sporo zajęć) to starcza Ci z ledwością czasu na przerobienie obowiązkowych lekcji. Nauczyciele zmieniają się tam bardzo często, Twój osobisty nauczyciel Cię olewa, nie kontaktuje się z Tobą, tak ja Ci obiecują na samym początku. Olewają Cię totalnie, po tym jak im zapłacisz. Mój nie skontaktował się ze mną od początku a miałam ich 3 (cały czas widze nowe nazwiska kiedy się loguję na swoje konto). Jestes tak naprawdę zdana na siebie. Jeśli słabo mówisz po ang. to nie polecam. Jeśli dobrze i jesteś w stanie sama zrobic sporo rzeczy, to możesz pomyśleć o Orange School. Ale licz się z tym, że wydasz sporo kasy i nie będziesz do końca usatysfakcjonowany. Praktycznie to jest samodzielna praca, mało konwersacji - studiowanie angielskiego. Pozdrawiam i życze powodzenia tym, którzy sie uczą w Orange.
Nigdy nie chodziłam do tej szkoły, ale z moich doświadczeń wiem, że taka samodzielna nauka nie daje pożądanych efektów. Jeżlei nie masz wyznaczonych terminów, to będziesz sobie \"bimbać\", a twój angielski pozostanie na tym samym poziomie. Ja najpierw korzytałam z kursu korespondencyjnego, ale okazało się, że nie jest to to co powinno być, ponieważ jeżeli nie uczysz się systematycznie to zapomniasz. Potem zapisałam się do szkoły English First tam miałam zajęcia z nativ speakerem i mój angielski przede wszystkim mówiony poprawił sie diametralnie. Miałam zajęcia 2 razy w tygodniu, co powodowało, że ćwiczyłam swój angielski systematycznie i mam pewność, że dogadam się po angielsku z każdą osobą, która mówi po angielsku. Polecam kursy \"na żywo\" z native speakerem, bo to naprawdę pomaga.
Pozdrawiam.
Byłam w tej skole, straciłam 1 h na wysłuchiwanie zalet szkoły, jak to cudownie uczy się tu języka . Wizytę poprzedzały upierdliwe telefony od telemarketerki, która zacięcie zapraszała do szkoły.Pani skrupulatnie omijała cenę, w końcu wściekłam się i stwierdziłam że to śmierdzi akwizytorstwem. Kto może niech omija tą szkołę z dalek. TRAGEDIA!!!! Woła o pomste do nieba.
Wysłałam ulotkę , bo podobno miałam dostać słownik, a tu nic. Stracony czas i nerwy....
Orange to super szkoła. Ludzie nie wiecie co mowicie. Uczę się tam już od 3 lat i mój angielski bardzo sie poprawił. Wcześniej chodziłam do różnych szkół, ale nigdy żadnego kursu nie ukończyłam, bo ciągle opuszczałam zajęcia. Jestem osoba bardzo zapracowaną i nidgy nie wiem, kiedy wyjdę z pracy.Z Orange mogę sobie sama zaplanować swoja naukę, odwoływać zajęcia, które realizuję w dogodnym terminie. Ludziska gdzie macie coś takiego w innych szkołach. Jestem kowalem swojego losu i czasu. W innych szkołach jeśli nie mogę przyjść we wtorek straciłam pieniądze i kasę. Zastanówcie się. W Orange mają też super nauczycieli, są naprawdę dobrzy. Tak w ogóle to Orange oferuje dużo różnorodnych zajęć, na których można dużo pogadać po angielsku.Mnie się bardzo podoba.Polecam.
can anyone tell me about this school, the english site doesn\'t seem to be up and running
beznadzieja,
strasznie opryskliwe kobiety, wykrzykują, że oni to poziom maja i dlatego to takie wysokie ceny, a jak nie mam kasy to pod most, albo żebrać.....
no comment......
Mam pytanie odnosnie rat, ktore z nich sa najbardziej oplacalne i o co chodzi z ratami (kredyt)?
Jesli kupujesz kurs u nich na kredyt to w AIG Credit S.A. (tak przynajmniej bylo). Oprocentowanie jest spore. Jak sie bedziesz na to decydowac to zanim cokolwiek podpiszesz popros o dokladne wyliczenie ceny kursu normalnie i po podzieleniu na raty. Konsultanci pieknie zachwalaja ze to tylko 200 zl miesiecznie, a potem okazuje sie ze bedzie to trwac prawie dwa lata i doplacasz okolo 900 zl (wszystko zalezy ile poziomow bierzesz)
No coz - nie mogę sie z Toba zgodzic.
Otóz uczylam sie w tej szkole 1,5 roku. Niestety zaplacilam od razu za caly okres czasu, bo bylo sporo taniej.
Program komputerowy jest prymitywny. Juz nie mowie o malo atrakcyjnej stronie graficznej ( co w pewnych sytuacjach moze byc zaleta, bo nie rozprasza) i bledach jakie sa w tekstach...
Podreczniki maja duzo bledów, sredni jest zwiazek tresci lekcji na komputerze i odpowiadniego unitu w podreczniku, juz nie mowie o tzw. group class, ktore to nawet na wysokich poziomach (dodam skonczylam kurs w Orange na ostatnim 15 poziomie) to jakies prymitywne gry dobre dla dzieci (szkola uczy tylko doroslych).
Nauczyciele na warsztaty przychodza nieprzygotowani (poza nielicznymi wyjatkami). I nigdy, niestety zajecia ie byly ciekawe.
Podczas 1,5 roku nauki spotkalam tam pare fajnych osob (nauczycieli), jakos nie potrafili przelamac tamtejszej bylejakosci.
Nie moge skarzyc sie na obsluge, bo nigdy nie byla wobec mnie niegrzeczna.
System sprawiajacy pozory indywidualnego toku nauczania, ktory na poczatku mnie bardzo zachecil absolutnie ie dziala, niekomu nie polecam. Trzymajcie sie z daleka. Strata czasu i pieniedzy... Szkola skutecznie obrzydzila mi nauke angielskiego.
zgadzam się że z ta szkołą jest nie najlepiej, zwłaszcza sposób zapisywania się i okręcania przez przedstawiciela handlowego (tak bym go nazwała) nie przypadł mi do gust, a gdybym miała powiedziec od serca był obrzydliwie manipulujacy, zostałam wprowadzona w błąd i bardzo załuję, że wydanych pieniędzy nie zainwestowałam w kurs tradycyjny, lub na nauke metodą Callana - NIESTETY DAŁAM SIĘ NACIĄGNĄĆ:(. Rzeczywiście zainteresowanie mna do momentu kiedy wpłaciłam pieniadze. Teraz nikt się mna nie interesuje. Uważam, że faktycznie można kupić sobie kurs komputerowy i materiał przerabiać samodzielnie w domu. Na chwilę obecna bardzo nie polecam!!!!!!!! Jeśli zmienie zdanie napiszę na pewno - zostało mi jeszcze 10 miesięcy nauki. NIE ZAPISUJCIE SIĘ TAM !!!!!!!!!!!
a mnie sie w tej szkole podoba to ze mozna przerobic sobie levele w jakim sie chce czasie.Mozna jeden walkowac przez pol roku albo w tym samym czasie zrobic cztery.Wszystko zalezy od nas.Jesli komus zalezy na tym zeby jak najszybciej dostac certyfikat,to jest to mozliwe.W innych szkolach 1 level to jeden semestr szkolny a tu nie.
tA SZKOŁA TO PRAWDZIWA PORAŻKA.
WŁASNIE MAM KURS PRZYGOTOWUJĄCY DO CAE.
UWAZAM ZE TO 6000 ZL WYRZUCONE W BŁOTO.
ALE MY LUDZIE JESTESMY TYLKO LUDZMI I ZDARZAJĄ NAM SIE BŁEDY
METODA??? Metoda AMWAY.... ,,Witamy w życiu\'\' chyba słyszałeś o tym flimie. Daruj sobie ORANGE i lepiej sobie kup EURO PLUS na CD. Wyjdzie 20 razy taniej a efekt taki sam...gapienie sie w monitor.
droga koleżanko jak oceniasz tą szkołe czy warto chodzic do orange school byłem tam raz i moim zdaniem jest tam drogo ale moze warto pozdrawiam.
heh, wlasnie jestem w orange na kursie przygotowujacym do cae i szczerze mowiac, nie wierze, ze jestem zdolna do zdania cae w przyszlej sesji. program, ktory oni oferuja, jest po prostu smieszny i naprawde, czas, ktory spedzilam w tej szkole mogl byc o wiele efektywniej wykorzystany gdzie indziej (nie mowie o samym kursie do cae, bo ten, na ktory ja uczeszczam prowadzony jest przez kobiete-native, ktora zna sie na tym co robi ale co z tego, przeciez przez 3 miesiace nie przygotujesz sie do egzaminu...). jesli ktos zdawal cae po kursie w orange (tudziez opening school) to niech da znak.
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 37
poprzednia |