>ja sprawdzam w programie kina, np w necie, to piszą, np nemo
>(dubbing) na te godziny, a nemo(napisy ) na te i już.
Ok, to będę sprawdzać. Choć w kinie ostatni raz byłam półtora roku temu (razem z klasą na \"Pianiście\" ;)). Fundusze nie pozwalają :/.
>ale nie trzeba się przejmować modemem, jak się ma kolegów ze stałym,
>albo w akademiku mieszkających, to nie problem. albo popytać, może
>ktoś na drugi dzień ci wręczy płytkę z nagraniem?ludzie
Żaden z moich znajomych nie mieszka w akademiku wyposażonym w podłączenia do Internetu. A i stałki nikt nie ma - ta technika dopiero do nas dociera ;DD. Od dwóch lat próbuję wyegzekwować u TPSA założenie - najpierw SDI, a teraz - Neostrady. Jak widać bez skutku :/.
Dobra, wiem, szukam dziury w całym ;). A żeby nie było, że jestem totalnym czarnowidzem to zachęcam do kupowania płyt DVD dołączanych do gazet - tylko że najpierw trzeba dokładanie obadać kwestię wersji językowej ;).
P.S. To nie jest gra psychologiczna \"Tak, ale...\" ;). Pozdrowienia dla wszystkich zgłębiających tajniki psychologii społecznej :).