Przeczytalam sobie moj post raz jeszcze i widze ze musialam miec na prawde zly dzien , bo z takim podejsciem do sprawy , nawet nie ma sensu podchodzic do calego kursu. to tyle z przedmowy ;) Coz moge jeszcze dodac , aby nie wyjsc na kompletna pesymistke , nie wierzaca we wlasne mozliwosci ;p a wiec i ja sie dolaczam do postu Madzi , rowniez jestem ciekawa tajnikow zdania CAE na A ! ;)
nie ukrywam ze mi rowniez pomoglyby tego tymu wskazowki.
Coz..wszyscy wiemy ze nauka ,(a szczegolnie nauka jezykow obcych) i czas jaki temu poswiecamy to nasza indywidualna sprawa , zalezna od wielu czynnikow , predyspozycji itp. ja osobiscie oprucz samego kursu ,postaram sie wykorzytac jak najwiecej mojego wolnego czasu na nauke do CAE ,rozwiazywanie testow , ogladanie np BBC , czy tak niedoceniana przez wielu rozmowa przez Skypea z wirtualnym znajomym ;)
kazdy pomysl jest dobry , byle tylko nam pomagal w doskonaleniu jezyka.
Pisalam o tym ze czesto zalamuja mnie wpisy o ludziach uczacych sie bez kursow, a nawet korepetytorow... no coz , to chyba normalne ze nie chcialabym narazac rodzicow na dodatkowe koszty itp.. ale rozumiem tez ze w moim przypadku najlepsza motywacja bedzie wlasnie kurs . Nie ukrywam ze bardzo mi jest potrzebny ten certyfikat do pracy ,zreszta wszyscy wiemy jak jest...
tyle o mnie ;)
wszystkim tym co zdali CAE serdecznie gratuluje , a tym , ktorzy nadal czekaja na..sadny dzien zycze POWODZENIA!
Pozdrawiam