Czy poradzę sobie z CAE?

Temat przeniesiony do archwium.
Byłam wczoraj w szkole językowej zapisać się na kurs i od lektora usłyszałam, że mój poziom jest pomiędzy FCE a CAE. Zostałam zapisana do grupy zaczynającej przygotowania do CAE. Certyfikatu FCE nie zrobiłam więc nie orientuję się zupełnie w zakresie tego, co trzeba umieć na takie egzaminy. W zeszłym roku zdawałam rozszerzoną maturę z angielskiego, mój wynik to 48% czyli marność nad marnościami. Chciałabym aby kurs angielskiego na który się zapisałam był dla mnie przyjemnością a nie męczarnią wynikającą z nieodpowiedniego zakwalifikowania mnie do poziomu zaawansowania. Strasznie się tym stresuję więc proszę o wszelką pomoc i sugestie co w takiej sytuacji zrobić.
Mogę dodać jeszcze, że podczas wizyty w tejże szkole językowej robiłam Oxford placement test, mój wynik to 66 pkt na 100 możliwych.
Trudne pytanie.Powiem tak-weź sobie ze szkoły kopię jakieś CAE past papers-autentyczne testy z nagraniami (poproś lektora lub bibliotekę szkoły),mozna je kupić w księgarni,im wyższy numer w tytule tym są nowsze.Możesz też pobrać je gratis z internetu (linki w opisie egzaminu CAE na stronie www.britishcouncil.org/poland)
Przetestuj sobie ile procent wychodzi ci na takim teście.Zwróć szczególną uwagę na listening,use of english i writing.Jak uzbierasz około 60-70% jest sens próbować.Jeśli mniej to raczej zmieniłabym grupę na FCE.Uproszczony placement test może pozwolić na dobranie podręcznika ale niekoniecznie na dobranie poziomu egzaminu bo sprawdza tylko bierną znajomość języka i to bardzo powierzchownie.
Tu masz gratisowy przykładowy arkusz egzaminu CAE i opis egzaminu (bez nagrań audio-poszukam,może gdzieś są)
Link:
http://www.britishcouncil.pl/pdf/cae_spec_sp_dec08.pdf
Tu masz dodatkowe informacje o CAE:
http://www.cambridgeesol.org/exams/general-english/cae.html
Dziękuję Ci corazon aerodinamico za pomoc. Chyba załatwię to tak, żebym (gdyby grupa CAE okazała się za trudna) mogła zmienić poziom na niższy. Nie ma sensu się męczyć. No ale wszystko okaże się 27.02 kiedy to idę na pierwsze lekcje. Mam nadzieję, że nie będzie problemu w zmianie grupy.
Pozdrawiam serdecznie, Adelaide. Jeśli ktoś chciałby jeszcze coś dodać do tematu to zachęcam, wszelkie sugestie mile widziane.
Adeaide, robilas moze ten test?
http://www.lang.ox.ac.uk/tests/english_placement.html
Zastanawiam sie czy zdawac uczec sie do FCE czy do CAE.
Ten test wyszedl mi na 44 punkty, ale nie wiem, czy na ile jest on wiarygodny. Strzelilam tylko 2 razy, reszte wiedzialam.
Anglielskiego ucze sie juz ponad 10 lat (z przerwami), od 2 lat mieszkam w Anglii. Kiedys planowalam zdawac FCE jednakze jakos zeszlo, w miedzyczasie uczylam sie a to gramatyki a to nowych slowek.
Teraz obudzilam sie ze jednak przydalby mi sie ten FCE. Tyle tylko ze od grudnia wchodza nowe zmiany i nie wiem, czy podchodzic do FCE w grudniu, czy pouczyc sie dluzej i podchodzic do CAE np za rok, w sesji wiosennej lub letniej.
Probowalam robic ten podany tutaj test Cambridge 2008, jednak nie szlo mi. Wynik po kilku pierwszych zadaniach to ok. 50%, moze ciut mniej. Moze dlatego,ze robilam go na komputerze i naprawde zle mi sie czytalo. Moze wydrukowany test poszedlby mi troche lepiej, nie wiem. A moze zwyczajnie to za wysoki poziom dla mnie.
Jeżeli i tak masz zamiar robić CAE i masz czas to próbuj do niego! Testy tego rodzaju z neta nie są tak wiarygodne, jak zrobienie przykładowych testów, chociażby tych, do których www podali wcześniej inni forumowicze. English i exams to nie tylko grammar i range of vocabulary. Pamiętaj o writing, listening i speaking:)

Pozdrawiam i powodzenia!
Dzieki za zachete ale juz zdecydowalam sie na FCE. Co nagle to po diable. Na Cae przyjdzie czas potem.
Pozdrawiam
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa