CPE a CAE

Temat przeniesiony do archwium.
Witam.
Zastanawiam się nad zrobieniem certyfikatu, tylko nie wiem, czy lepiej jest zdać słabo CPE czy w miare dobrze CAE. Certyfikat chciałbym zrobic tak na przyszlosc, na wypadek gdybym kiedys chcial poszukac pracy za granicą. Nie wiem tez, czy certyfikaty oxfordu, jak FCE CAE CPE, są lepsze od innych, jak np IELTS, TOEFL. Prosilbym tez o informację, czy istnieją jakies usystematyzowane zbiory slownictwa na okreslony poziom egzaminu, gdyz z praktyki wiem, ze CPE ma dość przystępne zadania z gramatyki, a strasznie trudne ze słownictwa.
zdając cae na A dostajesz certyfikat CPE
To nie do końca prawda. Jak dostaniesz A na CAE, to otrzymasz certyfikat CAE, tylko bedzie info, ze Twój poziom językowy jest juz C1 wg CEFR, czyli ten, który według Cambridge ESOL jest przypisany do CPE.

Tu to jest dokładnie wyjaśnione:
http://www.cambridgeesol.org/assets/pdf/esol-extended-certification.pdf
C2, nie C1
Racja.
Cytat: darkdogg
Witam.
Zastanawiam się nad zrobieniem certyfikatu, tylko nie wiem, czy lepiej jest zdać słabo CPE czy w miare dobrze CAE. Certyfikat chciałbym zrobic tak na przyszlosc, na wypadek gdybym kiedys chcial poszukac pracy za granicą. Nie wiem tez, czy certyfikaty oxfordu, jak FCE CAE CPE, są lepsze od innych, jak np IELTS, TOEFL. Prosilbym tez o informację, czy istnieją jakies usystematyzowane zbiory slownictwa na okreslony poziom egzaminu, gdyz z praktyki wiem, ze CPE ma dość przystępne zadania z gramatyki, a strasznie trudne ze słownictwa.

Po pierwsze, certyfikaty Cambridge ESOL (a nie "oxfordu).
Po drugie, w Polsce jakoś pierwsze zagościły te egzaminy i ludzie są z nimi bardziej oswojeni. Egzaminy Cambridge ESOL są ważne przez całe życie i poświadczają ogólną znajomość języka angielskiego. IELTS zdajemy, gdy chcemy emigrować do kraju anglojęzycznego, albo chcemy studiować za granicą. IELTS jest ważny tylko dwa lata i nie ma sensu go zdawać, o ile nie jest nam do konkretnej rzeczy potrzebny.
Po trzecie, NIE MA oficjalnej listy słownictwa dla egzaminów FCE, CAE czy CPE (ale jest dla PET). I to jest to rozsądne i zrozumiałe, ponieważ to są certyfikaty "advanced" i "proficiency". Egzaminy na tym poziomie nie mogą sprowadzić się do "odpytania" słówek. Lista słownictwa oznaczałaby też konieczność adaptowania tekstów, a przecież te egzaminy opierają się na autentycznych materiałach.
Po czwarte, co prawda nie ma oficjalnych list słownictwa, ale można skorzystać ze wszelkich repetytoriów leksykalnych, które mają w nazwie "advanced" czy "proficiency". Tam jest materiał w miarę sensownie poukładany, przez co jest "ogarnialny". No a na tym poziomie praktycznie wszystko sprowadza się do znajomości słownictwa :)

Pozdrawiam
YEA
ok, dzieki za wszystkie informacje :]
"Po czwarte, co prawda nie ma oficjalnych list słownictwa, ale można skorzystać ze wszelkich repetytoriów leksykalnych, które mają w nazwie "advanced" czy "proficiency". Tam jest materiał w miarę sensownie poukładany, przez co jest "ogarnialny". No a na tym poziomie praktycznie wszystko sprowadza się do znajomości słownictwa :)"
Dokładnie tak, ale można zauważyć pewną powtarzalność słownictwa na poszczególnych poziomach, nie ma "list" słownictwa ale im więcej testów i zadań się rozwiąże tym więcej użytecznego słownictwa można napotkać.
edytowany przez karinalukasz: 23 wrz 2011
Lepiej miec slabe CPE niz lepsze CAE - mimo wszystko to bardziej prestizowy certyfikat i naprawde niewiele osob moze sie nim pochwalic (a zdecydowana wiekszosc i tak zdaje na C, zreszta zdanie CPE na B to juz jest spory wyczyn, a A to nie wiem kto dostaje). No i certyfikaty Cambridge sa o tyle lepsze, ze sa wazne bezterminowo a inne trzeba odnawiac.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Ogłoszenia

 »

Brak wkładu własnego