znałem pannę, która po tym nie zdała examu, a na dodatek cały czas narzekała na niski poziom, ponoć nie ona jedna, no i nie ćwiczyli speakingu, była zaskoczona tym, że trzeba gadać krótko na temat obrazków, była przekonana, że będą same dialogi z druga osobą, nie było też dość use, za dużo ćwiczeń na reading, kosztem innych części,
do tego zajęcia w zimnej, nieogrzewanej sali jakiejś szkoły państwowej, chyba liceum. nie to, żebym zniechęcał, ale jak ktoś lubi takie klimaty, to proszę bardzo.