Chodzi mi o egzamin
IELTS Academic. Aby zrealizować swoje marzenia, muszę go zdać min na 4x7. Podszedłem do tego egzaminu raz, ale zjadł mnie stres i miałem średnią 5,5. W domu jak ćwiczyłem i się sprawdzałem, to wychodziło zawsze pow 6,0. Na studiach miałem angielski na poziomie B1, zakończyłem je z oceną 5.0. Generalnie lubię ang, często oglądam filmy w oryginale i czuję się z tym całkiem dobrze (znaczy większość rozumiem albo dosłownie albo sytuacyjnie).
Zapisałem się na kurs kierunkowy IELTS Academic, 90h (2 x w tyg po 2h), myślę, że to duzo mi pomoże, bo ten egzamin jest specyficzny i trzeba nauczyć się jego struktury.
Oprócz tego planuję sam w domu min 3 x w tygodniu uczyć się przez 2h (na więcej nie ma szans bo doba ma tylko 24h). Czyli realnie liczę 5 x w tyg po 2h nauki.
Czy w pół roku takim systemem, w tym powiedzmy profesjonalny kierunkowy kurs, dam radę zrealizować swój cel 4x7?
wiem wiem, że dochodzą czynniki zew, predyspozycje itp. Tylko może ktoś sam przechodził coś podobnego ... Czy w pół roku ze średniej 5,5 dam radę wznieść się na 7,0?
Wszelkie rady, krytyki mile widziane.
Dziękuję