>tak samo Cheryl z GA! jak jest they were dancing to ja bym powiedział
>dej łe-a dencin a Cheryl mówi jakieś dąsyn :P
jak juz mowimy o Girls Aloud (wybranym jako National Treasures), to sposrod wszystkich dziewczyn, najbardziej rozrywkowa jest Sarah - to dlatego jej wypowiedz (przy pozostalych stonowanych i eleganckich) na nagrodach byla taka spontaniczna i nieprzemyslana, z tym sikaniem to bylo takie proste, ale zabawne - widownia byla troche poruszona :)
natomiast jezeli chodzi o te twoje 'dasyn' - Cheryl Cole jest Szkotka, stad takie jej nalecialosci; byl taki kiedys program na ITV, Girls are come back in town, czy cos podobnego; wszystkie dziewczyny wziely w nim udzial, odegraly swoje role jak to byly malymi dziewczynami, i zagraly troche muzy z gosciem, ktroy ostatnio zrobil kawalek z Nelly Furtado; mniejsza o to, chodzi mi o to, ze ten jej akcent nawet mi sie bardzo spodobal - z reszta ona sam jest fajna dziewucha :)
nils van gogh - nie poddawaj sie :P