trudniejsze

Temat przeniesiony do archwium.
w tym roku (czerwiec 2003) fce było o wiel trudniejsze niż w poprzednich latach.na tym samym poziomie jest writing i listening.use of english był do kitu








zgadzam się, że Use of English było daremne :-( na szczęście cała reszta w porządku :-)
a dla mnie najtrudniejszy z tego wszytskiego był listening (wersja D) a use of english byl nawet ok
nie wiem, dla mnie use of english bylo najprostsze, czekalam tylko na ta czesc, bo wiedzialam ze mam to przecwiczone no i powiedzmy ze jestem zadowolona, reading byl sredni, przynajmniej 1, bo reszta byla ok, natomiast listening byl masakryczny! siedzialam w ostatniej lawce i gowno bylo slychac...
Nie ma co, należy przyznać że tym razem testy na FCE były naprawde trudniejsze!Najgorszy był reading, use of english nie był łatwy ale jeszcze w miarę, writing to powiedzmy normalny poziom, listning też w miarę prosty trafiłem!!Jednak jedną rzecz chcaiłbym zauważyć, jak przygotowywałem się do egzaminu i robiłem testy to powiedzmy 60-80 % odpowiedzi byłem pewien,a teraz może 20%!!!
Jeszcze 1 uwaga - z roku narok testy są coraz trudniejsze więc trzeba jak najszybciej zdawać!!!
Mam książkę z 1997 z próbnymi egzaminami FCE.
Kiedy je robiłem miałem 8[tel]% dobrych odpowiedzi, a listening\'u nie musiałem słuchać 2 razy bo po 1 wszystko wiedziałem.
W porównaniu z tegorocznymi (czerwiec 2003) są one niesamowicie proste.
Wydaje mi się, że faktycznie poziom trudości tych egzaminów rośnie z roku na rok.
Wygląda na to, że testy, które kiedyś były na egzaminie CAE teraz są na FCE, a te z FCE na PET.
Żałuję, że nie próbowałem zdawać parę lat temu. Bez problemów dostałbym B, a może nawet A. A tak jak z tegorocznych dostanę C to będzie bardzo dobrze.
bądźmy wszyscy dobrej myśli. Miejmy nadzieje, że wszyscy zdamy! ja już z niecierpliwością czekam na wyniki!!
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Studia językowe

 »

FCE - sesja letnia 2003