Jakie miasto i jak sie czujecie??

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 33
poprzednia |
hej, zdaję w czerwcu w Kielcach i cholernie się boję !!! A wy?? Jak sie czujecie??
aaaaaaa i jak czytam o waszych poziomach i wogóle o czym gadacie, to boję się jeszcze bardziej, że wogóle nie zdam :/ boję sie ze za mało umiem.
ja też zdaję w kielcach....i tez boję sie strasznie. Mam wrażenie że nic nie umiem:(((( a wszyscy wydaje mi się że umieją o wiele więcej....ehhhh, nie iwem jak ja dam radę
absolutnie Cię rozumiem bo mam to samo :/ Im bliżej tym mam iweksze wrażenie ze nic nie umiem :/ Ja chcę zdać !!!!!!!!!!!!!!!1
ja zdaje w krakowie. i od dlyzszego czasu sie zastanawiam, czy to byl dobry pomysl brac sie za to teraz =/ moze trzeba bylo poczekac do grudnia??
Jest tu może ktoś, ktokolwiek kto zdaje w Płocku tak jak ja???
Ja mam 5 speaking, 17 listening
ja też sie cholernie denerwuje .. przed samym egaminem to sie zaopatrze w srodki ułatwiajace zasypianie bo inaczej nie usne .. ja sie nie zastanawiam czy nie lepiej byłoby poczekać do grudnia bo to bedzie 3 klasa gimnazjum i bede brac udział w olimpiadach wiec na angielski i tak nie byłoby czasu :-) .. jesli chodzi o reading i listening to czuje sie pewnie .. bo z tego pierwszego zawsze dostaje A a zdrugiego najgorzej bardzo mocne B .. ze speakingiem jest coraz lepiej dzięki konwersacjom, które mi doradzono na tym forum( wogóle facet do którego chodze jest egzaminatorem )z writingiem kiepsko, ale poprsostu musze sie nauczyc formułek potrzebnych do wszystkiego ... a najgorzej z use bo czsami pisze tak ze mi 3 punktów do a brakuje, a czasami tak ze łapie sie jednym na C, ale w czerwcu jak mi sie skonczy zapiernicz w szkole to przysiade i mam nadzieje, że poprawie.. tak wogóle to jestem z Łodzi .. słuchanie mam 30 maja, a speaking w terimnie od 1 do 10 czerwca jeszcze nie wiem :-/
Przerażasz mnie dziewczyno !!!!!!!!! Jak ty masz same A i B to ja nie wiem dlaczego ty sie jeszcze TAK BARDZO denerwujesz?! Ja się modlę zebym wogole zdała na to C. Już nawet nie mam odwagi o B myśleć. Chce tylko zdać i tyle. Po tym twoim komencie to ja się dobiłam już całkowicie że nie zdam :( No u mnie zapiernicz to dopiero sie zacznie w czerwcu, bo u mnie w liceum w czerwcu jest zawsze gorączka sobotniej nocy :). Pozdrawiam i niech mnie ktoś podtrzyma na duchu
PS. A co do środmkow uspokajających, to na 3 tyg. przed FCE mam zamiar pić codziennie melisę, może pomoże mi wydusić słowa na speakingu i skupić sie, o ile nie walne na egzaminie glową w stół, hehe :)
Ja też zdaje w czerwcu w Kielcach. Nie dostalam jeszcze zawiadomienia wiec nie wiem kiedy.Ale jak tak czytam Wasze posty to aż mnie stres dopadł :)
Ja zdaję w Białymstoku, też się denerwuje... kurde, już 11 maja, a ja nie dostałam Statement of Entry... Trzeba chyba zadzwonić do komisji :/
lady_de_evil

No to się spotkamy :)

Też jestem z Łodzi, też mam listening 30 Maja, speaking 10 czerwca 11.25-11.40

Co do pisemnych, to szczerze mówiąc nie boję się. Jeżeli z past paper (7 past papers) z readingów miałem średnią ok. 75 a z Use- 73 to nie ma ssię co bać. Ostatnie 2 pasty napisałem na ponad 80 (Reading i Use), wiec jest luz. Writing to mój żywioł, boję się tylko ze wezme article, albo discursive essey i sie rozpiszę za dużo :/ Speaking luz, jutro mam próbny, zobaczymy jak mi pójdzie. Listening tak...srednio...Z 9 listeningów miałem srednią 75, no coz zobaczymy. Polecam słuchanie na ostatnią chwilę(przed listeningiem) jakiś kaset angielskich, zeby sie przyzwyczaić. A co do Speakingu, podobno dobrze jest w dniu egzaminu nie odzywać sie po polsku i jak najwięcej gadać po ang. Podobno pomaga, a ja w to wierze :] Ludzie, jestem z Wami :)
Ja też nie dostałam,ale jak sie zadzwoni do ośrodka to powiedzą.Również zdaję w Białymstoku.5czerwca mam listening i speaking:)
czy naprawde nie ma tu nikogo kto zdaje w krakowie????
Jeju jak sie boję, właśnie dostałam state of entry. 28 maja listening a 29 speaking. Jeju ja chce zdać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11
zdaje w kielcach, zapomnialam napoisać ;) Pozdro
hejka:) ja zdaje w lubelcu i wiecie podniesliscie mnie troche na duchu bo widze ze nie jestem sama..tez mi sie wydaje ze nic nie umiem a kumple juz nie moga sluchac o angielskim:Dniby ucze sue uz 11 lat ale wcale pewnie sie nie czuje:(
Nie rozumiem czemu sie tak martwicie, przecież skoro zdecydowaliście sie na fce to jednak znaczy, że czujecie się na siłach aby zdać. Ja pisałam w sesji wiosennej i nastawiłam się na to, że zdam i koniec. Nie byłożadnego zamartwiania się i denerwowania, wierzyłam, że będzie dobrze i tak było. Przyznaję, że nie czułam sie zbyt pewnie przed częścią 'writing' bo bałam się, że nie zmieszcze sie w czasie ale wystarczyło podzielić sobie racjonalnie czas i było ok. Przed speaking'iem radzę w ogóle nastawić się pozytywnie bo to chyba najmilsza z wszystkich częsci (przecież nikomu nie zależy na tym, żebyście nie zdali). I co do przygotownia, ja jestem z tych co robią wszystko na ostanią chwilę, więc nigdy nie siedziałam godzinami nad anglikiem wkuwając słowka bądź robiąc zadania. Radzę dużo gadać do siebie po angielsku i starać sie jak najwięcej w nim myśleć, wtedy speaking płynie jak rzeka :P I nie martwcie się na zapas bo szkoda na to zdrowia :D
sobota 28 maj GLIWICE speaking :) boje sie niesamowice!!
Witam Ja mam speaking za niecałe 24 h :P zdaje w Lublinie. Siedze teraz i szlifuje ostatnie zwroty do podróżowania itp. Sam nie wiem jak bedzie, jak bede miał szczescie to trafie jakis normalny temat a jak nie to........ wielka improwizacja w stylu ... Well I think,I am not sure.. etc. :P Czym blizej egzaminu to mam wieksza paranoje :) ale "How cAn We Win withOut thiNking aboUt viCtorY"> don't You think ?? Pozdro i Powodzenia dla wszystkich zdających jutro w Lubelcu !!!!!!!
jak było? mam nadzieje ze dobrze Ci poszło!
hej o ktorej masz speaking 29 maja? ja mam o 9 rano i sie zastanawiam z kim bede. . . a i zapomnialam gdzie - w Kielcach oczywiscie ;)
Jutro mam Listening w Warszawie o 17.00
A dzisiaj dowiedzialam sie, że musze pisać poprawkę z egzaminu, który oblałam ( na zakończenie kursu jezykowego po 5 latach)
dostałam 56%. Dodatkowo zaoferowali "przy okazji" kontynuację kursu.
Nie wiem jak mam to rozumiec. Nie wiem jak to będzie.
jeździ mi w brzuchu juz cały dzień... ;(
Ja też zdaję w Lublinie. Dzisiaj mam listening, za jakieś 3 godziny... I zaczynam się bać. Speaking mam 11.06, a resztę - 18.06.
no ja tez mam jutro w wawce o 17:00 :) Zobaczymy jak to bedzie :D
hej a co miałeś na speakingu? iktórą część listeningu pisales? ja dzis w Koziegrodzie pisalam listening B i ttak sie zastanawiam czy powtarzaly sie .z tego co zauwazylam test E mial to samo zadanie do uzupelniania( cruise).
To mnie wypatruj Hrabio :]
hehehe Ty mnie tez :)
Odczuwam strach, najbardziej przed writingiem. Reading mam zazwyczaj na 88-100 %, use na 75-80% a listening to poniżej 95% nie schodze. Dziś speaking.. Nędza, co prawda nie jestem jakiś beznadziejny, ale boje sie. Nie mam dużych wymagań, chce zdać na 60% ;)
i jak? widziales? ;]
(siedzialam pod scianą z lewej mniej wiecej na srodku. Ubrana w czarną bluzeczkę ;] )

[strasznie było]
niestety :) Ja siedzialem z prawej strony tez jakos miej wiecej na srodku :) A ubrany bylem w szaro-czarna-biala koszulke z takim czyms czerwono-czarno-bialym na srodku :) To moze TY mnie widzialas? :D Moglismy sie jakos umowic to by bylo latwiej :P
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 33
poprzednia |