jupi :P

Temat przeniesiony do archwium.
hehe jak sie ciesze ze juz wszystko za mna. i nie interesuje mnie co zle zrobilam :P czy dobrze napisalam byle to ze juz po wszystkim i w koncu wakacje hehe czy zdam czy nie trudno :P teraz mozna sie cieszyc :D
Cieszę się, że się cieszysz :) I gratuluję optymizmu
no i ja sie bede jutro scieszyła tak ok 14 ;) tez szczerze mówiąc mam takie podejście ;P na początku sie denerwowałam teraz po tym podwójnym stresie mi przeszło ;P zdam to zdam, nie to nie.. tylko 530zł do koszaa;/ ale mam nadzieje, ze bedzie dobrze i chcociaż jakieś C sie dostanie ;) trza być optymista ;) juto mam najgorsez.. speaking a to chyba najwiekszy stresss echh ;)

« 

CAE - sesja letnia 2006