Speaking 3-go grudnia :)

Temat przeniesiony do archwium.
Hey!
Jestem ciekawa czy ktoś zdaje Speaking 3-go grudnia w Gdańsku (lub gdziekolwiek indziej). Jak Wasze nastroje? Wydaje mi się, że tylko ja jestem taka zestresowana, ostatnio nawet śnił mi sie ustny :D. Długo chodziliście na jakieś kursy przygotowawcze? Dobra, kończe z tymi pytaniami i tylko licze (naprawdę bardzo bardzo) na szybkie odpowiedzi :). Pozdrawiam wszystkich zdających w Gdańsku i nie tylko!

Powodzenia =)
ja zdaje w gda 4 grudnia. chill out:)
Hej! Zdaję 3.12 (czyli jutro) speaking w Gdańsku (i jeszcze kilka osób z grupy). Niestety nie wchodzę z nikim ze szkoły. A nastroje nienajlepsze.
Pozdrawiam
Ja też zdaje 4 grudnia w Gdańsku listening najpierw, a potem speaking. Mam stresa jak nie wiem i cieszę się ze nie jestem jedyna!
Hej, ja już przeszlam speaking... Było calkiem przyjemnie. Calkiem fajna atmosfera, przytulnie było, wasn’t it? Egzaminatorka mowila spokojnie i wyraznie. Niestety w takich momentach zapomina się nawet podstawowych slow... Strzelilam jedna gafe, bo kompletnie ucieklo mi z glowy jak jest przewodnik wycieczek...
Jeżeli komus przyda się to, co mialam, to pisze:
Na poczatku rozmowa o nas, zadawala pytania typu:
- czy mieszkasz w Warszawie
- co lubisz w swoim miescie
- jak spędzasz czas wieczorami etc.
Ogolnie ludzkie i latwe pytania.
Nastepnie mialam dwa obrazki do omowienia: na jednym zasniezone gory, a na drugim ludzi przechodzacych przez drewniany most, to tez było w gorach, pod spodem była rzeczka. Zadala mi pytanie dlaczego ludzie lubia jezdzic do takich miejsc. Na drugim zestawie była rodzinka na lodce, a na drugim sprzedawcy warzyw na lodkach. Pytanie do obrazka brzmialo czy bylam kiedys na lodce. Ale musze zmartwic tych, co będą zdawac, bo ta pani miala caly segregator tych obrazkow...
Trzecie zadanie było najgorsze... dostalysmy plansze z roznymi zawodami dla mlodych ludzi i musialysmy zdecydowac jaki zawod bylby najlepszy dla ludzi na krotka prace ( w miescie odbywala się olimpiada i jak mieszkancy mogą na tym zarobic ).
Czwarte to dyskusja na jakis uniwersalny temat, ja mialam o pracy;
- co jest wazniejsze- pieniadze czy satysfakcjonujaca praca
- jakie sa korzysci pracy za granica
- jak wazna jest znajomosc jezykow w pracy itd.

Szczerze mowiac, im wiecej o tym mysle to wydaje mi się, ze zle mi to poszlo. No ale może będzie dobrze. Najgorsza czasc za mna. Ile jest punktow za speaking? 20 czy 40?
Mialam te same obrazki! Pytania tez sie powielaly. Osobiscie bardziej podpasowaly mi obrazki kolezanki, te z lodkami, ale nic to. Raczej zdala, tylko nie wiem na ile. Pojutrze writing (ghhh) i w niedziele listening (brrr). Dam znac jak odczucia. Powodzenia! :*
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Zagranica

 »

FCE - sesja zimowa 2005