jak to jest z tym FCE

Temat przeniesiony do archwium.
Chciałabym zacząc przygotowywać się do FCE ale nie wiem ile trzeba nad tym pracować. Czy trzeba iść na kurs czy też mozna przygotować się samemu uzupełniając nauke w szkole. Ile około godzin trzeba poświecić i lat na przygotowanie i czy jest to bardzo trudny egzamin. I wogóle za co się zabrać?
Więc tak:ja nie zdawałam tego egzaminu, ale wiem o nim już co nieco:)
I mam zamiar go zdawać. Przygotowania...to zależy od tego ile się uczyć i na jakim jesteś poziomie, jeśli np upper intermediate albo intermediate, zrób sobie test i zobacz na ile zdajesz. Jeśli powyżej 50- 60% to możesz zacząć spokojnie się przygotowywać. Kursy do FCE trwają zazwyczaj semestr, ale sama też możesz się przygotowywać(jeżeli masz problemy ze speakingiem to lepiej wybrać kurs albo przynajmniej dużo mówić i czytac na głos, przydałby się też ktoś do sprawdzacnia writingów). Jeśli zaczynasz od zera to intensywne przygotowywanie powinno zająć ci trzy do pięciu lat, a może nawet dwa jeśli naprawdę się zatniesz, tylko że osobom które wcześniej nie miały kontaktu z językiem zupełnie inaczej się uczy... Za co się zabrać? To zalezy z czym masz problemy. Jesli słabą stroną jest gramatyka to kup sobie dobrą książkę i ćwicz "do bólu" :)
Poza tym słuchaj BBC jak najwięcej, nawet jeżeli akurat się nie wsłuchujesz, może po prostu lecieć ci w tle jak np czytasz książkę ważne żebyś się osłuchała z akcentem i szykiem zdania to "wpada" ci automatycznie do głowy:) Tak samo z filmami. Czytaj dużo książek, najlepiej krótkich i o różnorodnej tematyce, ucz się na pamięć krótkich tekstów, oczywiście słówka też(może program Supermemo?), i odwiedzaj często to forum bo znajdziesz tu wiele cennych wskazówek. Jak masz jeszcze jakies pytania, to mów, tylko może przybliz swój poziom zaawansowania, ile się uczyłaś itp :)
Pozdrawiam, Silmarila
hej
ja jestem teraz na poziomie pre-inter.
od wrzesnia biore sie samodzielnie za interm.
jestem w 2 klasie LO i chcialabym isc na studia ang.
jak myslisz zdazylabym nadrobic?
nie bede zdawac egzaminu FCE ale jakos musze "przebrnac" przez ten poziom..
ale to dopiero za pare miesiecy;)
Powiem z własnego doswiadczenia, ze moim zdaniem lepsze przygotowanie,chociazby do częsci -speaking- daje kurs,ale znam tez osoby które zdały a uczyły sie samodzielnie,więc wybór nalezy do Ciebie;) jesli chodzi o czas to jest to ok 600 godzin nauki języka ,chodząc na kurs "od podstaw" zajmuje to ok 5 lat , cóż, opanowac trzeba praktycznie wszystko:):) gramatyke, słownictwo, w tym phrasal verbs, pisanie-listów formalnych,nieformalnych,raportów,story,etc.
Zdawałam ten egzamin bardzo dawno temu, ale niewiele od tamtej pory się zmieniło (jeśli chodzi o egzamin oczywiście). Przygotowywałam się sama, jednak wcześniej miałam kontakt z native-speakerami, co niewątpliwie bardzo pomogło mi podczas części ustnej egzaminu. Jeśli zdecydujesz się na kurs, to warto byłoby upewnić się wcześniej, że przynajmniej część zajęć prowadzi native-speaker. A może zamiast kursu, kilka godzin lekcji u native spekaera? W sumie wybór jest dość trudny, bo nigdy nie wiadomo, na jakiego wykładowcę się trafi.
Jeśli chodzi o część pisemną egzaminu, gorąco polecam rozwiązać jak najwięcej testów do FCE z lat ubiegłych. Trzeba też wziąć pod uwagę fakt, że test rozwiązywany w domu wypadnie z pewnością lepiej, niż ten rozwiązywany w trakcie egzaminu. Aby mniej więcej określić wynik testu na egzaminie, zazwyczaj odejmuje się jakieś 20% od wyniku uzyskanego w "spokojnych, bezstresowych warunkach". Wydaje mi się, że jest to też jakaś dodatkowa motywacja dla osoby uczącej się, aby jednak zawsze podnosić swój wynik.
Pamiętać należy o tym, że FCE sprawdza wszystkie aspekty znajomości języka: czytanie, rozumienie tekstu, rozumienie ze słuchu, gramatykę, pisanie, słownictwo, swobodę wypowiedzi, wymowę.
Z pewnością sobie poradzisz. Znam młodego człowieka, który w drugiej klasie LO rozpoczął przygotowania do FCE, w rok później zdał ten egzamin, a teraz z powodzeniem zalicza kolejne sesje egzaminacyjne na filologii angielskiej.
MOJA RADA: ucz się tego języka codziennie. Jeśli nawet któregoś dnia zabraknie Ci czasu na naukę, zmobilizuj wszystkie swoje siły i poświęć chociaż 30 minut na naukę języka.
I jeszcze jedno! Oglądaj filmy w wersji oryginalnej, czyli angielskiej. Postaraj się obejrzeć ten sam film kilkakrotnie, aby dokładnie zrozumieć dialogi, a niektórych z nich nauczyć się na pamięć. POWODZENIA!
dziekuje wszystkim za bardzo cenne rady. Mój problem z angielskim polega na tym, że wsześniej przez całe liceum uczyłam się francuskiego i niemieckiego, a teraz jestem na drugim roku studiów i wzięłam sobie jeszcze drugi kierunek dziennie i nie wiem czy podołam. Zastanawiam się czy udałoby mi się to zrobić praktycznie od zera w 3-4 lata. Uczę się na UMK i tam jest naprawdę dobra kadra jesli chodzi o języki obce, ale z wszych opinii wnioskuje, że najważniejsza jest samodyscyplina i naprawdę trzeba poświecić temu duzo czasu. jestem w stanie poświecić tylko ok. godziny dziennie, w weekendy wiecej. Słownictwo i gramatyka to raczej kwestia ćwiczeń i pamieci, najbardziej przeraża mnie egzaminustny. Może mi ktoś jeszcze powiedziec ile jest tych różnych poziomów nauki, bo sie w tym pogubiłam.
Temat przeniesiony do archwium.