Poziom trudności FCE

Witam, chciałbym w te lato zdawać FCE bowiem to jest mi potrzebne na dostanie się na moją wymarzoną uczelnię.

I mam pytanie jaki jest poziom trudności tego egzaminu?
Bo szczerze mówiąc mam strasznie mało czasu na naukę do niego (1 miesiąc bowiem teraz
mam okres przedmaturalny i muszę się przyłożyć do innych przedmiotów)

Podstawowy piszę na około 75% a najbardziej kuleje u mnie gramatyka.

Poziom trudności FCE wg Rady Europy to B2, czyli "Rozumie znaczenie głównych wątków przekazu zawartego w złożonych tekstach na tematy konkretne i abstrakcyjne, łącznie z rozumieniem dyskusji na tematy techniczne z zakresu jej specjalności.
Potrafi - w szerokim zakresie tematów - formułować przejrzyste i szczegółowe wypowiedzi ustne i pisemne, a także wyjaśniać swoje stanowisko w sprawach będących przedmiotem dyskusji, rozważając wady i zalety różnych rozwiązań".
W internecie możesz poszukać testy z poprzednich lat i na podstawie nich zobaczyć, jaki jest poziom. Tu masz jeden : http://www.candidates.cambridgeesol.org/cs/digitalAssets/188075_FCE_Reading_2008_Final.pdf
Pozdrawiam :)

Dzięki, wygląda dość prosto, ale jak myślisz, czy z maturą podstawową na około 75% tak jak wspomniałem dam sobie radę(wiem że są różne osoby, ale jak ma się względem trudności w porównaniu z maturą - bo 500 zł niestety drogą nie chodzi)?

I jak wyglądają zapisy na ten certyfikat, trzeba się jakoś dużo wcześniej zapisywać?

Nie mam zielonego pojęcia, czy sobie dasz radę, ale gdzieś czytałam, że FCE to jest odpowiednik matury rozszerzonej z anglika.
Tu znalazłam terminy zapisów akurat w szkołach British Council, ale myślę, że w innych szkołach też jest podobnie.
http://www.britishcouncil.org/pl/2011_exams_dates_open_sessions_pl_gb_25_11_10_am_final.pdf

W życiu nie robiłam tzw. nowej matury ale z tego co o niej słyszałam, strzelałabym że może Ci (łagodnie mówiąc) nie być łatwo, skoro Twoja podstawowa matura to 75%.

Kup sobie jakąś porządną książkę do FCE z kluczem odpowiedzi i po prostu zrób trochę ćwiczeń.

Szczerze mówiąc nie ma szans :( przykro mi ale to nie jest do zrealizowania zdając rozszerzenie na 85-90 % można myslec nad FCE ale tez nie na A raczej... Chyba ze jestes NIESAMOWICIE pojetna ale nie wiem czy mozna az tak szybko to zalapac...

mam wrażenie, że każdy mówi tu o innych egzaminach (albo pisze specjalnie kompletne bzdury). FCE (czyli poziom B2) zdałam na C dwa lata przed maturą w 2010 i naprawdę musiałam się NIEŹLE napracować, żeby zdać rozszerzenie na spokojne 90%, a miesiąc później IELTS na 6.5 (co wg tabelek jest to poziom C1). W rok po zdanym rozszerzeniu mam zamiar zdawać CAE. Stąd też nie rozumiem, dlaczego darthek twierdzi, że FCE to mniej więcej poziom rozszerzenia 85-90%. To jak, ja przez dwa lata stałam w miejscu? W ciągu miesiąca skoczyłam o cały poziom z B2 na C1? No chyba jednak nie.

m461k, nie ma co tu dywagować na forum, bo rozwiązanie jest banalne.
1. Robisz z 5 czy 8 pełnych past papers FCE (nie z byle jakiej książki przygotowującej, bo tam do połowy nie ma pokazanego prawdziwego poziomu egzaminu)
2. Wyliczasz sobie średnią na obecny moment, bo miesiąc czasu na przygotowanie do egzaminu to rzeczywiście nic.
3. Sam sobie zadajesz pytanie czy z obecnym wynikiem dasz radę się przygotować.

Na jaką uczelnię chcesz się dostać, że potrzebujesz FCE? I pytanie, czy już na teraz go potrzebujesz, czy mógłbyś go zdać prawie na równi z oddawaniem innych papierów na uczelnię, w czerwcu czy jakoś tak? Ciężko mi cokolwiek tu powiedzieć, bo nic konkretnego nie napisałeś, ale wydaje mi się, że albo uczelnia za późno Cię poinformowała albo Ty się dopiero teraz obudziłeś z przysłowiową ręką w nocniku.

Bodaj mogę donieść do września, i tak bym zrobił, tyle że w wakacje nie ma zdawania FCE :/

a w czerwcu nie ma? skąd jesteś/gdzie planujesz zdawać egzamin?

Warszawa, w czerwcu chyba jest, ale trzeba się wcześniej zapisywać, prawda?

ale co to ma w związku z samym egzaminem? zapisujesz się a miesiąc czy dwa później zdajesz egzamin. także czasowo goni Cię tylko decyzja, jeśli zdecydujesz się na czerwiec to masz jeszcze 4 miesiące nauki. robiłeś już jakieś próbne FCE?

Bo mam jeszcze właściwą naukę do matury i boję się że jej nie zdam(uwierzcie że nie jestem orłem, i to jest naprawdę, możliwe, nie to co inni z 70% na maturze z matematyki i się boją), a tak to bym po zrobionej maturze na serio przysiadł do nauki do FCE, ale boję się że to będzie za mało.
No nic, dzisiaj zasiądę do przykładowych arkuszów i napiszę jak to wyglądało.Bo bez tego nawet gdybyśmy chcieli to nie ruszymy

Aha jakbyście mieli jakieś testy(preferuję przy komputerze) to podzielcie się, bo widzę że tutaj kiedyś były przykładowe testy do FCE a teraz ich nie ma....

a nie zdajesz angielskiego na maturze? jeśli tak, to przecież uczysz się angielskiego czy chcesz czy nie, co za problem łączyć maturę z FCE ;-) to tylko pomoże Ci podnieść wynik na maturze.

a właśnie, ciekawa byłam, na jaką uczelnie potrzebujesz FCE? proszę o odpowiedź ;)

Humboldt.
Do matury z angielskiego w ogóle się nie uczę(niestety) bo mam inne przedmioty.I nie wiem co teraz robić, bo chyba jeden miesiąc mi nie wystarczy...

nie można 'zjeść ciasteczko i mieć ciasteczko'.