hej, zastanawia mnie kto ustala ceny za egzamin FCE w Polsce.
Wiecie cos na ten temat?
Ja jestem w Wielkiej Brytanii, za egzamin placilam dokladnie 42 funty, co w przeliczeniu daje ok. 260 zl. (nie wiem jaki jest aktualny kurs funta w Polsce, licze, ze ok. 6 zl).
Poza tym ludzie z Unii Europejskiej nie placili za ten egzamin kompletnie nic, kurs 3-miesieczny mieli tez za darmo.
No i zastanawia mnie czy dostane wyniki wczesniej niz Polska?? Nasza tudor powiedziala nam, ze powinny byc koniec stycznia, poczatek lutego, wiec podobnie jak w Polsce. Ale juz kazdego dna z niecierpliwoscia czekam na listonosza...
Napiszcie, prosze ile placiliscie za egzamin. Tak z ciekawosci. Czy sa to rozne ceny i zaleza od osrodka, szkoly, za posrednictwem ktorej sie zdaje?