kto jest taki poj.......

nie wiem,czy wy tez,ale ja jestem totalnie zla.co to za polityka,ze ja wplacam tyle kasy,a wyniki z egzaminu serdecznie i z laską podają mi po 10 tygodniach?moze wy o tym nie myslicie,ale ja już mam dosyc tego czekania!!!!!!!!jestem zla!!!!!bardzo zla!!!!!!

nie przesadziłaś z tym postem przypadkiem?? bo mi się wydaje,że tak.

Trochę cierpliwości, przecież to całe wysyłanie i przysyłanie testów zza granicy, poprawianie, sporządzanie list trochę trwa... Poza tym ostatecznie można wyjść z założenia, że nikt nie zmusza do zdawania egzaminów ;)

Dziewczyno - przecież podchodząc do egzaminu jednocześnie tym samym zgadzasz się na ich warunki - tak więc nie wymyślaj na 10 tyg. oczekiwanie. Przed egzaminem wszyscy wiedzą jak długo to potrwa!!!!!!!!

masz racje, klient ich panem jest. To oni mają dla ciebie pracować a nie robić ci łaski, bo w końcu dzięki tobie mają pracę

żałosne jest to co napisałeś szybki, żałosne...... a reszte wypowiadających się tutaj pozdrawiam, bo popieram ich stanowisko.

Zdawalam CAE w Łodzi w sesji grudniowej. Formalności załatwiałam przez szkołe jezykową. Dzisiaj już wiem, że wyniki będą 07.02.2004. Więc tuż tuż.
Pozdrawiam.

7 lutego to moze i beda ale to jest SOBOTA!!! Niewiele szkół pracuje w ten dzień dlatego przyjdzie ci poczekać do 9-tego (tak sądze).

Ale problemy sobie wynajdujecie....przyjada wyniki to przyjada nie to nie....ja zdajac FCE od razu zapomnialam o tym, zajelam sie innymi rzeczami i nawet sie nie zastanawialam kiedy beda wyniki....co za roznica cyz dowiem sie czy zdalam dwa dni po egzaminie czy dwa miesiace...wyluzujcie troche a jak sie denerwujecie to polecam znalezenie sobie jakiegos zajecia jesli macie ich malo:)

Dla mnie akurat ma znaczenie termin wynikowgdyz nie wiem czy bede pisac mature z angielskiego i nie wiem czy mam sie jakos przygotowywac do probnej ktora jest 10 marca.... Dlatego..NIECH ONI SIE POSPIESZA!!!!!

ej, no sorki, ale (jak już ktoś wcześniej tu napisał) zapisując i wpłącając kase na CAE chyba byłaś świadoma że wyniki będą tak późno! U mnie moi egzaminatorzy mówili, że nawet mogą przyjść po ok. 10 tygodniach (i tak nawet piszą w British Council). Ja się nastawiłem na to, że przyjdą po 2 miesiącach i żadnego expresu nie oczekuję!! Ludzie- trochę dojrzałości by się przydało z Waszej strony! :) Ja o CAE przypominam sobie jedynie jak zaglądam na tą stronkę :) cierpliwości!!!! :)

pomysl zanim cos napiszesz!
zastanow sie ile osob pisalo ten egzamin ille to jest wypracowan...

no ale uwierz,ze nie wszyscy sa takimi racjonalistami jak Ty i niektórzy kieruja sie emocjami.to logiczne,ze ktoś moze miec tego dość