Zgodze sięczęściowo z Jejką.
Tak akcent nie jest najważniejszy, ale jest brany opd uwagę.
Dokładnie rzecz biorąc brane jest pięć czynników:akcent (proper pronounciation), gramatyka (grammar, use of English-skąd to znamy....:)), komunikatywność (coopration), poprawne odpowiedzi do pytań i cos jeszcze. Skąd to wiem? Rozmawiałem z egzaminatorem (byłym). Wszystko jest oceniane w ten sam sposób (ilość otrzymanyc punktów), ale na cooperation egzaminatorzy są najbardziej wrażliwi. Co do akcentu, to nie zgodze się z tym, że nie da się go nauczyć. Jak myślicie, kto jest prezenterem w BBC-tylko obcojęzyczni, wszyscy. Osobiście nie mam problemów z akcentem, zostałem oceniony przez anglików wysoko, ale nie jest to cecha, którą jest łatwo się nauczyć, jak również utrzymać na dobrym poziomie, jeżeli się nie mówi zbyt często. A propos, też czekam, może jak niektórzy, na wyniki. Jeszcze ich nie dostałem, a już mnie szlag trafia od tego czekania. I od razu chce zaznaczyć, że jeżeli ktoś zdawał, to musi najbardziej bać się tego z czego był najlepszy (w większości przypadków)- to też jest potwierdzone. Pozdrófka dla wszystkich zdających i powodzenia dla dopiero decydujących się na to...