Pomóżcie !!!

Temat przeniesiony do archwium.
Totalnie nie wiem co zrobić ... Mam 15 lat , chciałabym zdawac FCE , ale nie wiem czy dałabym radę . Angielskiego uczę się 4,5 roku , tylko na poziomie szkolnym. Dobrze czuję sie w tym języku na świadectwach mam z niego celujące . Jak myślicie , dałabym radę ? I z czego najlepiej sie uczyć ? Aha , i jesli już sie zdecyduje to na sesję zimową ... Co wy na to ???
zrob sobie kilka testow i zobacz jak ci one ida,ciezko ocenic kogos po ilosci lat jakie uczy sie angielskiego, bo wszystko zalezy od twojego podejscia i nauczyciela,skoro masz 6 to pewnie cos tam umiesz ;) ale najlepszy sposob to testy,po nich sie zorientujesz ile wiesz i czy twoja wiedza jest przydatna na FCE
Jeśli uczysz się od 4,5 roku, szkoda tych 500 złotych. W dodatku poziom szkolny nie da ci żadnych podstaw do nauczenia się do FCE. Lepiej zaczekaj i zdaj może po liceum lub na studiach. Tam nie pytają \"What\'s your name\" czy \"How old are you\" ale \"Do you think that your city is interesting\" albo \"What\'s your daily routine\". Jest ciężko. też mam 15 lat, zdaje w czerwcu, ale ja sie ucze języka od 10 lat i chodze do klasy dwujęzycznej z 12 godzinami anglika w tygodniu. i może zdam na C, maxymalnie na B
Tu bede mial nieco inne zdanie... Oczywiscie, niezmiernie rzadko pytaja sie poprzez \"yes\" \"no\" questions. Jednak prawie zawsze musisz sie na poczatku speakingu przedstawic, a nastepnie powiedziec kilka slow o sobie, o tym gdziem mieszkasz, ile masz lat itd. Ta czesc speakingu daje czas osluchanie sie egzaminatora z glosem i sposobem mowienia osoby zdajacej egzamin. Dlatego w tej czesci potrafia padac bardzo proste pytania typu: co sadzisz o swoim miescie lub gdzie mieszkasz, z kim i jak Ci sie zyje. Zupelnie inna bajka to dalsze czasci...chociaz czesc 4 niewiele sie rozni od pierwszej. Zasadniczo kandydat wypowiada sie w niej dluzej, przewaznie na sciasle okreslony temat z zycia codziennego (czesto odnoszacy sie np. do negocjacji z czesci 3). A co glownego watku wypowiedzi... nie jest sie chyba w stanie odpowiedziec na to pytanie, poniewaz rozne sa poziomy nauczania, dlatego chyba najlepiej jest tak jak juz tu ktos powiedzial, wykonac kilka przykladowych testow. Sa one zamieszczone na tej stronie lub mozna np. pobrac takowy ze strony cambridge.
oj, ja bym trochę poczekała... 4 i pół roku na poziomie szkolnym to jest nic. Uczę się od 6 lat w szkole i od 4 poza szkołą i jeszcze się trapię, czy zdam !
Pozdrawiam ;)
Ja też mam 15 lat i strasznie boję się FCE, zdaję w czerwcu, angielskiego uczę się prywatnie od 2 klasy podstawówki. Mam półtorej godziny co tydzień, boję się czy to mi wystarczy. Najbardziej obawiam się spekaingu, listeningi idą mi najłatwiej i najlepiej. Readingi też ujdą, najgorzej jest z Use of Endlish, i w drugi Writing. Liczę na B, chociaż wszyscy zdający w ubiegłych latach Firsta, od tej samej nauczycielki, zdali na A. No cóż...przykemnej i owocnej nauki...
Temat przeniesiony do archwium.