mysle, ze w kazdej szkole jezykowej jest kurs prowadzony przez native\'a. ale z reguly oni sa na tyle wyluzowni, ze nie ucza najlepiej - jesli chodzi o konwersacje to ok, ale przygotowanie do FCE np, nie polecam. To na pewno nie jest regula, ale tak slyszalam. Zreszta chodzilam na kurs FCE z Amerykaninem i nawet nie sprawdzal nam prac domowych. Powodzenia-na pewno cos znajdziesz(polecam szkole Proficiency - jest tam bardzo wysoki poziom, ale strasznie cisna i jest duzo prac domowych, albo
English Unlimited - to bardzo dobra szkola)