:)
Ja to ogolnie "lece" na kryminaly. Bo latwo sie czyta i nie musze sie wysilac. Jak sie slyszy co sie naokolo dzieje to nie "wystarczy" mi dumania i myslenia na powazne ksiazki. Wole "papke" bo mi komore uspokaja. Jesli ktos lubi kryminaly to polecam angielskiego pisarza Mark Billingham. Po przeczytaniu rzeszy Patterson-ow i Grisham-ow Pan Billingham jest przyjemna odskocznia.
Polecilabym tez jedna ksiazke ale nie ze wzgledu na to, ze jest dobra. Wprost przeciwnie. Nie wiem czy inne wydania tez sa tak tragicznie zredagowane ale "Rhinoceros" Colina Forbes to "klasyka" kompletnej chaly, wedlog mnie. Pogon autobusem, strzelaniny z karabinow maszynowych... co gorsza jak juz sie czytelnik "przestawi" na styl pisania Pana Forbes to pozostaje jeszcze brniecie przez zle zredagowny tekst. Pozwole sobie przytoczyc cytat:
"When she opened the door she saw an envelope had been slipped under it into the room. She took it out of the envelope...". This book is a must.
Polecilabym tez "Notes from a Small Island" by Bill Bryson. Komiczne, szczegolnie dla, tak jak ja, "osiedlonych" w UK. Niektore fragmenty sa po prostu miodzio (np. te o dawaniu instukcji jak dojechac do... po prostu klasa! albo typowo angielskie: "do not grumble"). Przy opisie spotkania Billa z facetem z psami po prostu plakalam ze smiechu... i te hotele (B&B)... goraco polecam - ksiazke oczywiscie ;)
Przeczytalam takze, i polecam, "Amazing Maurice and his Educated Rodents" by Terry Pratchett. Ksiazka jest dla starszych dzieci ale jest fantastycznie napisana i na prawde niezle sie bawilam czytajac ja. Podobala mi sie na tyle, ze kupilam tez kasete.
:)
Obecnie zasiadam do "Kafka on the Shore" by Haruki Murakami jakos tak po nia siegnelam w Waterstones...
Macie cos do polecenia?
Paczki i kawusia to pewnie dla Tych co w tym samym miescie, ja to sie smakem obejde ale chetnie przeczytam recenzje ;o)