>Możecie mi powiedzieć, co na tych studiach sprawia najwięcej kłopotów?
różnym studentom różne przedmioty. Przedmioty wykładane na filologiach można podzielić na: blok praktyczny (tzw. praktyczna nauka języka, zbliżona do typowych lekcji angileskiego, tylko na odpowiednio wysokim poziomie), blok językoznawczy (wstęp do lingwistyki, gramatyka opisowa, gramatyka historyczna - to są przedmioty teoretyczne, do których trzeba się wdrożyć), blok literaturoznawczy i kulturoznwczy (głównie historia literatury, kultura obszaru anglojęzycznego) i blok ogólny (filozofia, czasem psychologia, socjologia).
Wolisz gramatykę czy pisanie wypracowań? Czytasz literaturę w języku angielskim? Od tych odpowiedzi może zależeć, z czym nie będziesz miała kłopotów na studiach, ale może być i tak, że po prostu dasz sobie radę ze wszystkim. Po co się martwić na zapas?
>I czy ktoś, kto nie był w Anglii i nie jest wyśmienicie oswojony z językiem, naprawdę ma tam niewielkie szanse?
Bzdura. Oczywiście, dobrze będzie pojechać do UK na wakacje, czy chociażby 2 tyogdnie. To Ci doda pewności siebie.
>Starsza siostra mojej koleżanki (która nawiasem mówiąc, bardzo chciała mnie odwieść od mojego zamiaru...) wróciła po dwóch tygodniach studiów zapłakana, twierdząc, że nie da sobie rady i chce zrezygnować...(oczywiście rodzice nie zgodzili sie na to)...
Najgorzej to zapatrzyć się w kogoś o słabej psychice. Nie jest tak, że studia filologiczne kończą pojedynczy studenci, więc odsiew nie jest aż tak duży.
>Jak już wyżej wspomniałam, uwielbiam angielski, tak jak rosyjski...
w takim razie zastanów się nad studiowaniem obu tych języków, prawdopodobnie w ramach tzw. lingwistyki (większy nacisk na praktyczną naukę języka i tłumaczenia, mniej zajęć z historii. literatury i kultury). Na przykład tu:
www.kjs.uw.edu.pl
Cchcesz w przyszłości uczyć języka, analizować Szekspira czy tłumaczyć?