>... Poniewaz dobija mnie 1[tel]postow o jednym i tym
>samym chcialabym sie dowiedziec czy ktos z Was faktycznie trafil na
>temat, na ktory natknal sie wczesniej na tym forum...
>pozdrawiam
Przecież to nie o to chodzi, żeby trafić na pytanie, które później otrzyma się na egzaminie. Dowiadywanie się o tematy i ich poznawanie ma znaczenie psychologiczne. "na pięćdziesiąt tematów, poznałem 35, na wszystkie potrafiłem do lustra odpowiedzieć, to nawet jak otrzymam jeden z tych pozostałych 15, odpowiem śpiewająco". Tak myslałbym, gdybym musiał zdawać mature w tym roku. Jestem przekonany, że większość tegorocznych maturzystów myśli podobnie. Dlatego nie denerwują mnie pytania na jeden temat. Taka to już pora roku. Trzymam kciuki za wszystkich, którzy jeszcze sie denerwują. Na pewno będzie dobrze. Musi być!