Cześć, mam problem z maturą ustna z angielskiego, chodzi o to, ze we wrzesniu trzeba bedzie sie zadeklarowac na jakim poziomie ja zdawać. I w tym problem.. Zawsze myślałam, ze bede zdawac rozszerzona, tym bardziej, ze chce studiować filologie (nie mam wygorowanych ambicji co do uniwersytetu, poza tym nie weim czy ta filologia nie oddali sie np. o rok, ale wyniku z matury ustnej nie bede mogla zmienic bo jej nie mozna poprawiac tak jak pisemnej, prawda?), wiec wypadałoby zdac rozszerzona.Nasza nauczycielka jednak strasznie nas zniecheca, mowi ze jest bardzo ciezko i naprawde przedstawia to w najciemniejszych barwach.Mam wrazenie ze troche wyolbrzymia sprawe, ale wypowiedzcie sie ci ktorzy zdawaliscie.Ja od wrzesnia bede chodzic an kurs przygotowujacy do FCE i nie wiem jak ocenic sie z ta ustna czy jak mam poziom FC to zdam rozszerzona?
Pozdrawiam