Matura ustna z angielskiego, pytanie?

Temat przeniesiony do archwium.
Cześć, mam problem z maturą ustna z angielskiego, chodzi o to, ze we wrzesniu trzeba bedzie sie zadeklarowac na jakim poziomie ja zdawać. I w tym problem.. Zawsze myślałam, ze bede zdawac rozszerzona, tym bardziej, ze chce studiować filologie (nie mam wygorowanych ambicji co do uniwersytetu, poza tym nie weim czy ta filologia nie oddali sie np. o rok, ale wyniku z matury ustnej nie bede mogla zmienic bo jej nie mozna poprawiac tak jak pisemnej, prawda?), wiec wypadałoby zdac rozszerzona.Nasza nauczycielka jednak strasznie nas zniecheca, mowi ze jest bardzo ciezko i naprawde przedstawia to w najciemniejszych barwach.Mam wrazenie ze troche wyolbrzymia sprawe, ale wypowiedzcie sie ci ktorzy zdawaliscie.Ja od wrzesnia bede chodzic an kurs przygotowujacy do FCE i nie wiem jak ocenic sie z ta ustna czy jak mam poziom FC to zdam rozszerzona?
Pozdrawiam
W mojej klasie nauczycielka też nas zniechęcała trochę, mimo że byliśmy klasą angielską! Jak pytała nas topików na lekcjach czepiała sie detali, jak miałeś ułożone argumenty nie w takiej kolejności jak ona chciała już ocena leciała do +3, -4 . Tak więc postraszyła nas niemało. Z mojej klasy rozszerz. zdawało 10 osób i babki z komisji były naprawdę zaskoczone wysokim poziomem naszych wypowiedzi. 3 osoby miały maxa reszta w granicach 17-19 pkt. Jednak należy pamiętać, że to osoby z klasy angielskiej, gdzie tych godzin angielskiego jest więcej a w 3 klasie grupa zdająca rozszerzona maturę ustną była przygotowywana oddzielnie. Dasz sobie radę, piszesz, że będziesz uczęszczać na kurs, solidnie się przygotujesz i pójdzie łatwo:)) Ważne by nie dać sie zniechęcić a przed samym wejściem na salę nie pozwól by stres Cię sparaliżował. Sukces gwarantowany!! Powodzenia:))
Ustną maturę wogóle ciężko teraz oblać obojętnie czy jest to poziom podstawowy czy rozszerzony. Wybieraj rozszerzoną, zawsze to większa motywacja żeby pracować. Moja siostra też marudziła w tym roku że nie da rady ale zdała bez problemu (nie mówię że jakoś rewelacyjnie ale nie miała problemów ze zdaniem a nie jest z tych pracowitych ;) )
Dzieki za odpowiedzi. k_asia19 ja tez jestem z angielskiej klasy ;) Mialam jeszcze pomysł zeby zapisac sie na konwersacje 2 razy w miesiacu gdzies tak tylko zeby pogadac, co o tym myslicie? A mozesz powiedziec jak ty sie przygotowywalas do rozszerzonej?Jakie ksiazki, inne pomoce, linki? :P Z gory dzieki za wszelkie odpowiedzi :)
Jesli sie moge wtracic to zrobisz glupote jak nie podejdziesz do rozszerzenia. Jest ono bardzo Å‚atwe, a straszenia od jakiejs nauczycielki potraktuj jako kiepski zart. Ja bez zadnych problemow mialem 100% naprawde polecam poziom rozszerzony
Ja w sumie jakoś specjalnie do tej rozszerzonej sie nie przygotowywałam. Mimo wszystko moja nauczycielka stanęła na wysokości zadania, ciągle wałkowaliśmy materiały stymulujące i te nieszczęsne topiki. Każdy dział tematyczny do przygotowania ok.8 topików. Później odpytywanko;) Tyle robiłam przez cały rok, na dwa tygodnie przed maturą robiłam zestawy w domu, czytałam topiki, gadałam do siebie:P. Ważne też żeby orientować się w takich trudniejszych tematach jak inżynieria genetyczna, chirurgia plastyczna, ONZ, UE itd. takie topiki można wylosować, więc w tym celu trochę o takich rzeczach czytałam na necie;). Piszesz o konwersacjach, to bardzo dobry pomysł, bo konwersacje pomogą Ci mówic swobodnie. Jedna z moich koleżanek chodziła na takie konwersacje przez parę lat i naprawdę na tle klasy było to widać. Tak więc jeżeli stacć Cię na takie rzeczy to korzystaj:)
Ja dałem się przekonać nauczycielce na zdawanie ustnego podstawowego i to był olbrzymi błąd. Wprawdzie niektóre uniwerki wogle nie patrzą na ustny angielski przy przyjmowaniu na filologię (np. UB ) ale gdyby "powineła Ci się noga" i byś się nie dostała na uniwersytet to pozostają Ci NKJO-ty ,a na nie się nie dostaniesz bez ustnej rozszeżonej (na większości ustna rozszeżona to połowa pkt. możliwych do uzyskania). Podsumowując: NIE DAJ SIĘ WROBIĆ W PODSTAWOWĄ USTNĄ !
Pozdrawiam.
Ja też mam ten sam problem, chociaż wiem, że rozszerzenie będzie dla mnie ogromną motywacją. Myślę, że stać mnie na zdanie ustnej rozszerzonej matury - nie mówię o jakiś 90-100% ale ważne, że się podeszło i wyszło się z tej sali z twarzą. A bez twarzy stamtąd na pewno nie wyjdę. :P
Ja, mimo, że krótko uczę się ang, polecam rozszerzony. Jeśli ja zdam, to i Ty musisz zdać dobrze :-)
Hej, dzieki za wszystkie odpowiedzi, chyba rzeczywiscie podejde do rozszerzonej. Macie jakies porady jak sie przygotowac?Jakies przydatne linki? Najgorsze tematy jakie wedlug was moga sie trafic?(zeby wiedziec na ci szczegolna uwage zwrocic). I jeszcze jedna rzecz, czy temety ustalaja w kazdej szkole nauczyciele, czy przychodza z oke, a moze jest jakis staly zbior tematow? ;P Pozdrawiam
Tematy przychodzą odgórnie i mała rada powtarzają się . Paru moich znajomych miało takie topiki jakie pojawiały się na maturze 2005. Wiadomo przecież, że nie wymyśli się 50 nowych zestawów co rok. Poszukaj na sciaga.pl tam masz wiele topików standartowych, które pojawiaja się stale. Niektóre oczywiście nie są opracowane perfekcyjnie, ale będziesz wiedzieć czym to pachnie:)Gdzieś miałam listę topików z lat wcześniejszych, ale nie mogę tego znaleźć, pewnie wyrzuciłam;/ Ale poszukaj też tutaj na forum, bo wiem że tu ludzie wpisywali swoje zestawy:) Sama tak robiłam :P
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Praca za granicÄ…

 »

Studia językowe