Matura z.. i przygotowania

Temat przeniesiony do archwium.
Chcialabym sie was zapytac jak przygotowujecie sie do matury z.. polskiego. Wiem ze to forum o angielskim ale wiekszosc z was wybiera sie na anglistyke wiec matura z polskiego tez jest dla was ważna. Szukalam w necie jakis stron o maturze z polskiego jednak jesli jakies juz znalazlam to byly to w wiekoszosci ogloszenia o kupnie i sprzedazy prac maturalnych (bleee..) jestem z matfizu a chce zdawac polski rozszerzony i nie wiem jak sie do tego zabrac. Myslalam ze matura probna pojdzie mi bez problemu, jestem dosc dobra w pisaniu o czym swiadcza rozne nagrody w konkursach literackich. Wynik matury byl zaskoczeniem -tylko 50%. Z jakich ksiazek do matury sie przygotowujecie? ktos w necie polecal:

-Język polski. Vademecum maturzysty, szkoła średnia Fryci Stanisław

to dobra ksiazka? Co jeszcze polecacie? Z GORY DZIEKUJE ZA WASZA POMOC:)
WłAśNIE!! Powiedzcie, czy to vademecum jest dobre........... pzdr
nie przejmuj się próbną, ja tez miałam 50% na próbnej, a potem skoczyło mi na 75% w maju także to jeszcze o niczym nie świadczy
a z czego sie przygotowywales? Poprawa twojego wyniku moze byc rezultatem albo tego ze ci temat podpadl albo przygotowan w szkole - ja ani na jedno ani na drugie nie mam co liczyc. Ludzie przeciez przygotowujecie sie do polskiego! niech ktos odpowie..
zdaje pol rozszerzony a w klasie mam podstawowy (fakultety niby sa kotre przygotowuja na rozsz ale de facto odbyly sie raz od poczatku roku... ) moj pomysl jest taki ze ksiazki ktore trzeba przeczytac na rozszerzenie (czyli takie ktorych w szkole nie omawiamy) kupuje albo wypozyczam ale koniecznie wydanie z opracowaniem, robie notatki i w ten sposob jakos sobie radze.no bo jak nie ma nauczyciela to przeciez na niektore rzeczy sama nie wpadne a tam z reguly opisane jest wszytsko co najwazniejsze ;)

i czasami siegam tez do ksiazek z gimnajzum, np do wiadomosci o srodkach artystycznych, funkcjach jezyka itp....
i jeszcze jedna rzecz: jaki macie temat na ustna??? :P
Czyli nie korzystasz z jakis repetytorium albo czegos takiego?
A zna ktos moze jakas dobra ksiazke z przykladami wypracowan?Ja nawet nie wiem jak takie dobre wypracowanie rozszerzone ma wygladac i co zawierac.

A na ustna wybralam temat: Arcydzieło i Bestseller
I tak wynik z polskiego zalezy od egzaminatora i jego widzi-mi-sie :P

Ja znam jedna osobe, ktorej praca zostala poprawiona przez dwoch nauczycieli z polskiego (w ubieglym roku). Otrzymala z podstawowej: 89 i 47...
Dlatego nie widze sensu w jakims konkretnym przygotowywaniu sie do polskiego. Wazne, by umiec interpretowac wiersz; a byc swiadomym ewentualnego niskiego wyniku trzeba byc zawsze.
wlasnie ;) u mnie bylo tak ze polonistka obcinala punkty jak mogla. zebysmy nie popadli w samozachwyt przypadkiem. a punkty byly najczesciej za rozwiniecie tylko.ja tez mialam 50% a w klasie chyba nie bylo wiecej niz ok 60...

a temat mam: Rozmowy z Bogiem
to vademecum czy jak to sie pisze zawiera pare zestawow matury podst. czytanie ze zrozumieniem i wyproacowan juz z 2poziomow... nie ma czytan roz.

a ustna mam o tancu:D

w ogole zdaje podstawy i ide na ekonomie wiec ja na nic z polaka nie licze bo mi to nie po3bne:D
Mi tez sie nigdzie nie liczy polski. :P Bo ide na mix jezykowy tj lingwistyke. I tak dobrze, ze sie polski nie liczy, bo ze strony nauczyciela zero motywacji i jakiejs pomocy w postaci ludzkiego nauczanai.

Moj temat na ustna, bardzo badawczy: "Gwara mojego regionu" :) Mieszkam w malopolskim, wiec jest o czym pisac ;)
ktossik słucha ja tez mam taki temat na mature ustna z polaka. Jak byś mógł to skontaktuj się ze mną, moje [gg] , albo email [email] Chciałbym z tobą pogadać o tej prezentacji i wymienic spostrzeżenia:)
Oho, gorący czas dla maturzystów się zaczął :). Nie martwcie się, matura jest najbardziej straszna pomiędzy studniówką a pierwszym egzaminem, jak już zobaczycie jak to się je, to będzie luuuz :). Może nawet, baaa, na pewno już po wszystkich egzaminach dojdziecie do wniosku, do którego doszliśmy ze sporą grupą znajomych będąc już na studiach i zaznając smak nieustannych kolokwiów i sesji - ech, napisalibyśmy sobie jesezcze raz taką maturę ;).
Ja do matury (a zdawałam rozszerzoną) nie przygotowywałam się z żadnego vademecum. Pewnie zabrzmi to banalnie - po prostu przejrzałam wszystkie zeszyty z ogólniaka + całą masę bryków ze streszczeniami lektur i tyle. Zdać zdałam, co prawda troszkę podstawę zawaliłam, ale rozszerzony poszedł mi ładnie :).
A co do ustnej, to stresior jest tylko na samym początku. Grunt żeby ładnie zacząć, poźniej już samo pójdzie. Zresztą można mieć plan przed oczkami, więc nawet jeśli coś Wam umknie, a pisaliście pracę sami to ZAWSZE jakoś z tego wybrniecie. A, i dobra rada, patrzcie przewodniczącemu komisji cały czas w oczy, naprawdę działa na Waszą korzyść, sugeruje pewność siebie, czytaj: podejście pod tytułem, sama pisałam pracę, więć możesz mi naskoczyć ;p. Sposób wypróbowany przeze mnie, jakby nie patrzeć to miałam te 20 punkciorów, więc to pewnie też zasługa właśnie tego, bo pytania od komisji miałam ciut porypcone i na nie wszystkie odpowiedziałam wyczerpująco, delikatnie mówiąc :).
No to powodzenia Wam życzę drodzy Maturzyści :). Będzie dobrze, MUSI! :)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia