Pytanie skierowane zwłaszcza do tych, którzy egzamin mają już za sobą i uzyskali satysfakcjonujący wynik - aczkolwiek do wypowiadania się zapraszam i innych :) Zwłaszcza egzaminatorów, jeżeli by się tu takowy zaplątał :D
Wiem, jak mniej więcej wygląda egzamin...no właśnie, mniej więcej ;)
Pierwsza część - prezentacja materiału stymulującego + pytania od egzaminatora.
Rozumiem, że wymaga się ode mnie opisania każdego z obrazków i zauważenia, jaki temat je łączy? Jak szczegółowy powinien być opis? Ile na tym etapie powinnam powiedzieć na ten "temat przewodni"? Czy warto "personalizować" (mam na myśli odnoszenie tematu do siebie, przedstawianie własnej opinii)? I wreszcie - czy egzaminator sam mi przerwie i zacznie zadawać pytania? :)
Generalnie chodzi mi o to, co mieści się w kryterium pt. "pełna prezentacja materiału stymulującego" ;)
Co do pytań - z tego co słyszałam, aby odpowiedź została uznana za wyczerpującą, trzeba rzucić przynajmniej dwoma argumentami. Coś jeszcze? :)
Część druga - ok. 3-minutowa prezentacja
Co liczy się najbardziej? Trójdzielna kompozycja + poruszenie 3-4 aspektów +...no właśnie...? ;)))
I znowu - czy egzaminator mi przerwie, czy to ja mam pilnować czasu?
Zdaję sobie sprawę, że zapewne powinnam wiedzieć takie rzeczy, ale...no cóż, nie wiem, a bardzo mi zależy, żeby mieć coś poza tym bardzo mglistym pojęciem, które posiadam teraz. Z góry dziękuję za wszelkie rady :)
Aha - i POWODZENIA wszystkim maturzystom: i tym "rozszerzonym" i "podstawowym"!!! Mam nadzieję, że wszyscy zdobedziecie wyniki, jakich oczekujecie :)