zdaję maturę w tym roku z angielskiego na poziomie rozszerzonym.proszę was o prostą odpowiedź: jak mam się uczyć (codziennie,w weekendy itd.) i ile..tzn czy mam codziennie uczyć się 1000 słówek czy jak...napiszcie jakie są albo były wasze metody,bo ja już głupieję.narazie nic się nie uczę i nie mam pojęcia jak się do tego zabrać.mam mnóstwo materiałó(kserówki ze słownictwem,
Matura Companion,ForMatura MacMillan'a,Repetytora leksykalne z Wagrosa,arkusze maturalne z Omegi itd.)ale co mi po tym jeżeli nie potrafię znaleść skutecznego sposobu przyswojenia tego:/