cień szans

witam was kochani, dzisiaj sie dowiedzialem ile mialem z podstawowego angielskiego, mym wynikiem jest 90 %. Wiem ze nie mam sie czym szczycic ale mam do was pytanko czy jest sens podchodzenia do matury rozszerzonej ?? Jesli tak to w jakim przedziale procentowym bym mogl sie zmiescic ? Czy zdolalbym chociaz napisac na te 40-50 % ??

sens jest. wszystko zalezy od ciebie. zostaly ponad 4 miesiacy. uczac sie codziennie mozna nauczyc sie wiele.
podstawa to systematycznosc, dobre ksiazki i zaangazowanie. zrob sobie probna mature na wlasnym kompie. napisz wypracowanie, daj komus do sprawdzenia. zobaczysz wynik i sie zastanowisz.

a poziom tegorocznej probnej matury rozszeroznej byl latwy czy tez trudny ? Jak to jest waszym zdaniem ? "Normalnej" matury nalezy sie spodziewac jako trudniejszej czy tez na takim samym poziomie ? :)