zdać to nie problem- 30 % łatwo uzyskać. Zapominasz jednak o \'drobnym szczególe\'- nowa matura ma być przepustką na studia. Musisz więc zdobyć około 80 % żeby myśleć o wybranym kierunku, no chyba że jest bardzo oblegany- to pewnie koło 90%. Są na nowej maturze pytania łatwe, takie żeby każdy odpowiedział. Schody jednak zaczynają się wyżej i żeby dostać sporo punktów, trzeba mieć naprawdę dużą wiedzę. W testach nigdy nei wiesz na co trafisz.
Mnie chodziło o konkretne 2 przedmioty - WOS i historię. Tu właściwie zawsze można każdego na czymś zagiąć. Mogą Cię z wosu spytać, czym jest państwo, ale mogą Cię też spytać kto w danym roku był premierem i jakie nowe rzeczy wnosiła taka a taka konstytucja, że o konkretnych paragrafach kodeksu cywilnego, karnego czy rodzinnego nie wspomnę:>
Interpretacja tekstów źródłowych z pozoru też była banalna na starej maturze, jednak większość osób wybierała taki\' temat\' w ostateczności. Dlaczego? Bo pod latarnią jest zawsze najciemniej.
Chciałabym powtórzyć jeszcze raz- zdać to nie problem, ale zdać dobrze, na tyle dobrze zeby się dostać gdzieś wyżej - to już sztuka:)
życzę powodzenia wszystkim zdającym:)
Aguś