kociamama - przeczytałas co napisałaś:
>Pisze, ze
>CAE czesto uczniowie maja zdane, a i CPE nie jest rzadkoscia - - - moze w takim 'elitarnym' liceum do którego chodziłaś. Pamiętaj, że takie liceum nie jest odzwierciedleniem sytuacji w większości miast.
>Gramatyka dla wielu jest prosta i logiczna, jak matematyka< - - - gramatyka wcale nie jest taka prosta i logiczna, jak matematyka!!!
>zatrudniono ja na
>podstawie CAE+mgr+kurs metodyczny (czesto gdzies tam ledwo zaliczony i
>odpykany). - - - Dlaczego zaraz ledwo zaliczony i odpukany???
(licealisci) Czesto moga miec wieksza wiedze praktyczna, niz nawet absolwenci
>filologii sprzed kilku lat, bo ogladaja filmy na bierzaco, sluchaja
>muzyki z tekstami amerykanow/angoli i sa na bierzaco z jezykiem. - - - sorry, ale tutaj to śmiech pusty mnie tylko ogarnia ...
Wreszcie, nieraz psychologowie doradzaja mamom dyslektykow zajecia z
>pelna zapalu i entuzjazmu mloda osoba (licealistka/studentka) a nie
>nauczyciela-wyjadacza, ktoremu moze sie nie chciec pracowac z
>"trudnym" dzieckiem. -- -- najważniejsza jest praca z osobą madrą, madrosc zdobywa sie z czasem, z doswiadczeniem. nie każdy starszy stazem nauczyciel to od razy wyjadecz, ktoremu nic sie nie chce
>
może napiszesz do ministra edukacji z taką propozycją, żeby zatrudniać jako nauczycieli angielskiego młodych uczniow, ważne tyko żeby ogądali duzo filmow i słuchali muzyki po angielsku. a nadeci absolwenci filologii, którzy czesto tak naprawde nic nie umieją, niech idą do zwolnienia.
czytam tak Twoje posty i nie wiem na jakim ty swiecie zyjesz. według mnie bardzo sie mylisz w wielu miejscach, w ktorych piszesz z 100% przekonaniem o swojej słuszności.
dziwie mnie troche, skoro takie elitarne liceum skonczylas, mialas takich swietnych nauczycieli, skad Twoja , przewijajaca sie w twoich wypowiedziach, prawie pogarda dla 'absolwentow filologii'???
koncze, bo czuje, ze i tak mnie nie zrozumiesz