Co do opornych, to zalezy jaka jest przyczyna ich oporu. Czy chodzi o ich niesmialosc? Czy to zajecia grupowe czy indywidulane? Czy chodzi o studentow w poslkim znaczeniu tego slowa, czy angielkim? Czy uczysz w szkole panstwowej, czy na kursie, cyz prywatnie? (czy moze na uczelni)
Bardzo dobre cwiczenie na mowienie to opowiadanie tekstow ktore sie czyta, czy ktorych sie slucha, ale koniecznie z uzyciem nowych slow, nie wylacznie wlasnymi slowami, bo potem moze wprawdzie wypowiedz danej osoby jest plynna, ale kreci sie w obrebie kilka znanych od dawna zwrotow.
Zalezy tez naturalnie wszystko od poziomu, celu i dolnosci/motywacji ucznia. Bo np. przyszly nauczyciel wg mnie powinien miec bardzo szerokie czynna slownictwo, podczas gdy w przypadku osob, ktorym nauka przychodzi trudno (uwazam, je wprawdzie za mniejszosc, ale wylacznie na podstawie mojego doswiadczenia) na nizszych poziomach najwazniejsza jest plynna komunikacja, chocby 5-cioma slowami na krzyz.
tak czy inaczej, streszczanie tekstow z nowymi zwrotami jest dosc dobre, bo uczen wie, co ma powiedziec, a w przypadku dyskusji, gdzie trzeba spontanicznie reagowac i wyrazac kreaytwnie wlasne mysli, sa ludzie, ktorzy po porstu nie wiedza, co na dany temat powiedziec, albo wiedza, ale bariera jezykowa ich przed tym hamuje. Dobrze jest wiec, przed dyskusja zrobic serie lekcji na slownictwo, ktore sie przyda do formulowania mysli, a takze do tego danego tematu, serie speachy, gdzie wyglaszaja wlasne opiniee przygotowujac sie wczesniej, jakies wypracowanie, a dopiero potem przystapic do duskusji. Dobrze jest podac wczesniej temat i poprosci o przygotowanie pytan z tym zwiazanych.
Dobrze jest naturalnie przy nauczaniu gramtyki zadawac cwiczenia typu speaking na stosowanie owej struktury. Np., na present continuous opisywanie obrazka, czy inne cwiczenia na podstawie pobrazka na dana strukture typu what has just happened?
Pzdr,
KOciamama.