Jak czytać książki po ang.?

Temat przeniesiony do archwium.
Witam!
Wreszcie kupiłem sobie I ksiązkę do czytania. Wybrałem coś z klasyki 'David Copperfield' Ch. Dickensa. Nie wiem czy to był dobry wybór, ale to się okaże :) Mam zamiar zacząć sie przygotowywać do CAE. Czy ta książka jest na własciwym poziomie? I jeszcze ważne pytanie? Czy czytając ksiązkę po angielsku powienienem siedzieć ze słowniczkiem i tłumaczyć KAŻDY nieznany wyraz? Jak czytać, aby sprawiało to przyjemność i jednocześnie nauczyć się jak najwiecej słówek?

Pozdrawiam,
Bartek
1. Ja bym wybrał raczej coś współczesnego. Przecież uczymy sie języka współczesnego.

2. Jesli poważnie myślisz o CAE, to powinieneś mieć w pamięci pewien (dość liczny) zasób słów, który powinien Ci pozwolić na zrozumienie tych nieznanych. Dlatego proponuję Ci byś starał sie zrozumieć akapit bez słownika. Te słowa, które sprawiają Ci trudność podkreślaj ołówkiem i później po przeczytaniu rozdziału, może strony sprawdzaj w słowniku, rób fiszki i później ucz sie ich na pamięć. Po tygodniu zacznij czytać rozdział od początku. Jeśli wszystko zrozumiesz, zacznij następny. Jesli nie tasuj fiszki i ucz się od początku. Jeśli czytasz po stronie, każdą stronę czytaj dwa razy 1. domyślając się słowek, 2. po wykuciu ich. Jednak w tym wypadku odłóż CEA ma mastępny rok.

BJK
Dzięki za odpowiedź.
Czy uważasz, że nie warto czytać tej książki, tylko coś współczesnego? Jesli tak, to co polecasz? Do CAE mi się aż tak nie spieszy. Mogę go zdać za rok albo za dwa.
hej, jestem na 2 roku fil. ang., pozwolę sobie wtrącic się do rozmowy, gdyż podobnie jak Ty mniej więcej na etapie prygotowań do CAE zaczęłam bardzo dużo czytać po ang. - efekty przeszły moje najśmielsze oczekiwania :) Co do wybranej przez Ciebie pozycji to też wydaje mi się trochę za trudna jak na początek (btw, jest to lektura na 1 roku filologii) przede wszytkim ze względu na język - to trochę tak jakby dać komuś uczącemu się języka polskiego Sienkiewicza do czytania (może za mocne porównanie) - dużo nieużywanego już słownictwa. Zastanów się co lubisz czytać po polsku i idź w tym kirunku. Fantastyka, książki historyczne, wojenne, kryminały, s-f? To naprawdę nie musi być nic ambitnego. Ja zaczynałam od erotyki ;) przyjemne z pozytecznym, choć nie najwyższych lotów. Dopiero w miarę polepszania się zasobu słownictwa sięgnęłam po ambitniejsze czytadła. Czyaj to, co miałbyś ochotę przeczytać po polsku.
W każdym razie metoda przednia, polecam wszystkim :)
Myślałem o 'The Da Vinci Code'. Tylko, czy nie bedzie to za trudne jak na początek? Widze, że chyba Dickens posłuży mi jako podpałka w piecu :/
Dickensa po prostu na razie odlóz, a ksiazke wez z bibloteki albo tzw ebooka i zobaczysz czy Ci odpowiada, ja tez przygotowuje sie do CAE i planuje duzo czytac, czy za trudne to sie sma przekonasz -sprobój kilka kartek, tez mam "Kod Leonarda... ale na razie czytam tzw. "6 poziom czyli zawansowany" z uproszczonych ksiazek - co o tym sadzicie , czy sobie odpuscic, nie sa dla mnie trudne
zaraz na podpalke! mozesz go komus podarowac....np mnie;)
Albo spróbuj Harrego Pottera - czyta się go bardzo przyjemnie.
Która część HP jest najlepsza pod względem słownictwa i ew. poziomu trudności?
Czytałem co prawda tylko Harrego po polsku, ale nei wydaje mi się, żeby poszczególne części różniły sie do do poziomu/słownictwa. Kazdy autor ma pewien zasób słów,konstrukcji, swój styl i tyle :)
bo się nie różnią:)
A może tak coś Kinga np. "The dark tower", tom I
Mnie denerwuje to, że muszę sprawdzać słówka w słowniku - a MUSZĘ bo potem jestem sfrustrowana że nie wiem, co to znaczy i mnie męczy potem:) Polecam ci kupić albo wypozyczyc też odpowiednik polski i sobie po prostu wszystko sprawdzać:) Tak jest najwygodniej i mozna się szybko wiele nauczyć - nie marnujemy czasu na poszukiwania w słowniczku:)
przepraszam za powtórzenia -ale jestem bardzo zmęczona... :)
no no rozwincie temat nader ciekawy:) King jest dość zlozony jak dla mnie pod wzgledem slownictwa...zreszta ja wychodze z zalozenia codzinnie kilka slowek a lawina ruszy:) z kazdym dniem jest latwiej kazdego dnia ide o cm do przodu(lub krok tudzież crocka :P) co polecacie na poziomie pre cea /cea :)?
Przeczytałem kod lonarda da vinci po angielsku i nie uważam żeby był trudny, zrozumiałem cała książke a angielskiego uczę się 9 miesięcy. Przeczytałem również Eragona i Eldesta i "Three man in a boat" i były znacznie trudniejsze w zrozumieniu. IMHO cięzko Ci będzie znaleźć dużo łatwiejszą ksiażke od "the da vinci code".
Fajny wątek. A co polecacie na elementary ? Zwykłe wkuwanie słówek mi nie idzie najprościej mówiąc.

Pozdro :)
Temat przeniesiony do archwium.