Nauka angielskiego...

Temat przeniesiony do archwium.
Hej. Jak nauczyć się angielskiego? Chodzi mi głównie o mówienie, bo mam z tym spory problem. Kiedy czytam jakiś tekst to jest ok, ale kiedy przychodzi do konwersacji to po prostu zacinam się, mam problem z poprawnym ułożeniem wypowiedzi. Jestem w pierwszej klasie liceum, więc ćwiczymy też już rozmowy sterowane... Chodzę też na korepetycje. Jednak chciałabym też we własnym zakresie ćwiczyć wypowiedzi, bardzo zależy mi na tym aby płynnie nauczyć się języka, tak aby móc się z kimś swobodnie porozumieć. Moglibyście mi coś doradzić?
Poczytaj o metodzie Szylara (jej opis znajdziesz na stronie http://angielski-online.pl) i spróbuj ją zastosować. Stosuj ją nie tylko przy czytaniu i słuchaniu audiobooków, ale również przy nauce z kursów, które bazują na dialogach z płytami dźwiękowymi (np. "Angielski - 20 minut każdego dnia", "Mówimy po angielsku", "Angielski w 30 dni" i wiele, wiele innych.

Ucząc się dialogu musisz nauczyć czytać go na głos (prawie z zamkniętymi oczami. A później modyfikować go dowolnie zmieniając poszczególne frazy.
Jesli szukasz materialow do nauki jezykow, to ja polecam http://chomikuj.pl/saleema ... Jest tam masa kursow, ksiazek, kursow audio do pobrania do nauki angielskiego, francuskiego, hiszpanskiego, niemieckiego, rosyjskiego, wloskiego, arabskiego, japonskiego i wielu innych, takich jak np. sanskryt, lacina, chinski. Wyszukalam w sieci i mi sie naprawde podoba, polecam. :)
Cytat: bejotka
Poczytaj o metodzie Szylara (jej opis znajdziesz na stronie http://angielski-online.pl) i spróbuj ją zastosować. Stosuj ją nie tylko przy czytaniu i słuchaniu audiobooków, ale również przy nauce z kursów, które bazują na dialogach z płytami dźwiękowymi (np. "Angielski - 20 minut każdego dnia", "Mówimy po angielsku", "Angielski w 30 dni" i wiele, wiele innych.

Ucząc się dialogu musisz nauczyć czytać go na głos (prawie z zamkniętymi oczami. A później modyfikować go dowolnie zmieniając poszczególne frazy.

Wygląda na zmodyfikowaną metodę Birkenbihl (którą do poziomu B1-B2 polecam). Tutaj u Szylara jakby cd dla zaawansowanych.
Cytat: ziz99
Wygląda na zmodyfikowaną metodę Birkenbihl (którą do poziomu B1-B2 polecam). Tutaj u Szylara jakby cd dla zaawansowanych.

Nie, to jest zmodyfikowana metoda Schliemanna.
Metoda Birkenbihl zakłada procesy kodowania i dekodowania. Metody Schliemanna i Szylara i nie zależą od stopnia zaawansowania. Mogą je stosować zarówno zaawansowani, jak i zupełnie początkujący "studenci angielskiego".
Cytat: bejotka
Cytat: ziz99
Wygląda na zmodyfikowaną metodę Birkenbihl (którą do poziomu B1-B2 polecam). Tutaj u Szylara jakby cd dla zaawansowanych.

Nie, to jest zmodyfikowana metoda Schliemanna.
Metoda Birkenbihl zakłada procesy kodowania i dekodowania. Metody Schliemanna i Szylara i nie zależą od stopnia zaawansowania. Mogą je stosować zarówno zaawansowani, jak i zupełnie początkujący "studenci angielskiego".

Akurat u Birkenbihl nie ma żadnego kodowania (dekodowanie, słuchanie aktywne, pasywne i na koniec rożne ćwiczenia). Ogólnie działa i niesamowicie rozwiązuje język, powoduje z czasem automatyzm mowy - uczyłem się tak rok niemieckiego.

Co do obu metod (Schliemanna i Szylara) są bardzo ciekawe. Szylara bardziej przystępna w obecnych czasach.

Sam się zastanawiam czy nie spróbować równolegle dla jakiejś ciekawej książki Szylara + MM + TSZ. Może to być b. potężne narzędzie do szybkiej i efektywnej nauki.
Z pewnością metod 'na mówienie' jest wiele i trzeba wybrać tą, która najbardziej Tobie odpowiada. Ja stosowałem następującą metodę: wybierałem z angielskojęzycznej gazety artykuł, który był na temat, który nie tylko mnie interesował, ale również innych—był na temat, który interesowałby moich potencjalnych słuchaczy. Najpierw starałem się zrozumieć wszystkie słówka, a następnie prawie-że uczyłem się go na pamięć. Zabierało mi to nieraz kilka dni (w zależności od długości artykułu), ale gdy miałem okazję zrobienia 'prezentacji', to tak świetnie wychodziła, że słuchacze byli pewni, iż mój angielski jest 'perfect'--chociaż tak nie było! Ta metoda bardzo mi pomogła w opanowaniu angielskiego. Obecnie można znaleźć ciekawe artykuły w gazetach/magazynach—a następnie ich wersję 'audio', nagraną przez lektorów (np. prenumeratorzy tygodnika „The Economist” mają bezpłatny dostęp 'on-line' do czytanej wersji każdego artykułu). Przy okazji można od razu poprawić swoją 'pronunciation'!
Temat przeniesiony do archwium.